Project NEON, czyli o tym, jaki będzie kolejny Windows

Windowsa czekają zmiany, zmiany wizualne, które mają spowodować, że interfejs będzie prezentował się nowocześniej i atrakcyjniej. Pytanie, czy nowe wytyczne w postaci Project NEON są tym, czego oczekują użytkownicy okienek.

O rzeczonym języku projektowania (wzornictwa) mówi się już od pewnego czasu. Gdzieniegdzie pojawiały się już pierwsze koncepty prezentująca potencjalny kształt aplikacji, które to dawały nam pogląd na całość. Teraz możemy obejrzeć wideo zdradzające kolejne szczegóły interfejsu.

Project NEON, czyli pomieszanie z poplątaniem

Po obejrzeniu wideo prezentującego nowy interfejs jestem delikatnie mówiąc, zniesmaczony. Mam nadzieję, że do czasu udostępniania aktualizacji wprowadzającej wspomniane zmiany, poszczególne elementy zostaną dopieszczone i ujednolicone. Na chwilę obecną wszystko przedstawia się zwyczajnie słabo.

Stylistyka Project NEON inspirację czerpie z systemów Apple oraz przeróżnych dystrybucji GNU/Linux. Do wspomnianych elementów dodano otoczkę Windows 10 i voilà, wszystko gotowe. Niestety, jak już wspomniałem, wygląda to naprawdę nieestetycznie. Poszczególne części interfejsu zdają się do siebie nie pasować, przez co użytkownik może czuć się zwyczajnie zagubiony.

Odnoszę wrażenie, że Microsoft nie ma planu na wizualne odświeżenie swojej platformy systemowej. To dziwi, naprawdę. W ostatnich miesiącach firma pnie się do przodu i zaskakuje innowacyjnymi rozwiązaniami. Nie możemy mówić o jakimkolwiek spowolnieniu, gdyż nie ma tygodnia, w którym koncern milczałby na temat swoich planów. Serwisy traktujące o nowych technologiach również upodobały sobie newsy związane z gigantem z Redmond. Niestety, samo wnętrze OS-u i jego funkcje to nie wszystko. Do pełnego zadowolenia potrzeba spójnego interfejsu.

Skąd właściwie pewność, że oglądamy efekty Project NEON?

Wszystko dzięki programowi Insider i deweloperskim edycjom nadchodzących buildów Windows 10. To właśnie w jednym z tych ostatnich pojawił się nowy testowy edytor rejestru – Intertop Tools. Jak nie trudno zgadnąć nowości interfejsu prezentowane są na przykładzie rzeczonej aplikacji.

Tak, nie mówimy o pełnej prezentacji interfejsu, a jedynie udostępnieniu wyglądu danej aplikacji. Niby niewiele, ale mówiąc szczerze – pozwoli to na stworzenie własnej wizji całość. Całości, która w mojej głowie prezentuje się kiepsko.

Kiedy?

To chyba najważniejsze pytanie. Projectu NEON możemy spodziewać się wraz z udostępnieniem aktualizacji systemu Windows do wersji Redstone 3. Ta planowana jest na trzeci kwartał 2017 roku. Pozostaje pytanie, czy Microsoft wyrobi się do tego czasu z finalizacją prac. Historia firmy pokazuje, że istnieją sporę szansę na opóźnienia. Koniec końców, na wspomnianą wersję OS-u nie powinniśmy czekać dłużej niż rok od dzisiaj.

Dobrą stroną relatywnie długiego oczekiwania na update jest to, że w międzyczasie pojawi się mnóstwo kompilacji testowych, które, jak mniemam, z wersji na wersję będą odkrywać coraz to nowsze elementy Projectu NEON. Uświadomieni użytkownicy będą mogli wysłać do Microsoftu odpowiedni feedback, dający firmie sygnał. Sygnał, dzięki któremu programiści dowiedzą się jakie elementy interfejsu przypadły go gustu użytkownikom, a z jakich najrozsądniej byłoby zrezygnować.

Całe szczęście, Microsoft od pewnego czasu jest niezwykle skory do zmian systemowych spowodowanych prośbami tudzież sugestiami użytkowników, którzy na co dzień korzystają i co najważniejsze – cenią rozwiązania giganta z Redmond. To sensowna taktyka, która finalnie może znacząco pogłębić zaufanie do marki.

Źródło: Windows Central (YouTube)