You are here
Samsung Galaxy J5 2017 — pierwsze wrażenia artykuły News 

Samsung Galaxy J5 2017 — pierwsze wrażenia

Od prawie dwóch tygodni testuję dla was Galaxy J5 2017, czyli jedno z tańszych urządzeń w ofercie Samsunga. Choć nie jest to nawet średnia półka cenowa, wygląd i wykonanie zdają się temu przeczyć. Nie będę jednak recenzował dziś rzeczonego urządzenia. Skupię się na wyliczeniu jego wad i zalet, które widoczne są już po kilku dniach użytkowania.

Galaxy J5 2017

Galaxy J5 2017 jest urządzeniem nietypowym, gdyż w pierwszej chwili sprawia wrażenie sprzętu droższego, niż jest w rzeczywistości. Solidne wykonanie robi tutaj “robotę”, za co producentowi należą się słowa uznania. Nie są to oczywiście jedyne plusy smartfona, którego mam okazję aktualnie testować…

Zalety Galaxy J5 2017

Przystępując do testów tytułowego smartfona, wziąłem pod uwagę to, że kosztuje on mniej niż tysiąc złotyc. Co tu kryć, spodziewałem się, że urządzenie może mnie w pewnych kwestiach zawodzić i powinienem na niektóre drobnostki przymknąć oko. Tak też uczyniłem, dlatego w ogólnych rozrachunku oceniam Galaxy J5 2017 naprawdę pozytywnie. Co spodobało mi się najbardziej?

Design i jakość wykonania

Urządzenie zostało wykonane z aluminium i to jest w mojej ocenie strzał w dziesiątkę. W półce cenowej, do której przynależy Galaxy J5 2017, nie spodziewałem się urządzenia o tak dobrym spasowaniu. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że do ideału nie brakuje tutaj wiele. Istotny dla pozytywnego odbioru jest również wygląd zewnętrzny testowanego modelu, który najzwyczajniej w świecie przypadł mi do gustu. Mam tu na myśli głównie plecki, które są oryginalne i w których przeszycia antenowe przyciągają wzrok.

Przyciski fizyczne

Jeśli myślicie, że w dobie popularyzacji ekranów dotykowych nie zwraca się uwagi na elementy takie jak fizyczne klawisze, jesteście w błędzie. Sam “sprawdzam” rzeczony element jako jeden z istotniejszych. Galaxy J5 2017 w tej kwestii wypada wręcz fenomenalnie. Przyciski siedzą w konstrukcji sztywno, nie bujając się na boki, ale to, co szczególnie zwróciło moją uwagę to skok klawiszy. Jest wyczuwalny i pewny, czyli taki jak lubię.

Bezbłędny czytnik linii papilarnych

Biometryczna weryfikacja użytkownika stanowi jedno z najwygodniejszych zabezpieczeń stosowanych w smartfonach. Niestety, spora część tychże modułów działa, mówiąc kolokwialnie — średnio. Jak na tle konkurencji wypada ten zastosowany w Galaxy J5 2017? Świetnie, choć nie idealnie, gdyż mógłbym przyczepić się do nieco za długiego czasu reakcji. Istotniejszy jest dla mnie jednak poziom błędnego rozpoznawania “palca”, który w testowanym modelu jest zerowy. Nie udało mi się jeszcze uświadczyć sytuacji, w której smartfon miałby problem z poznaniem moich odcisków. Brawo Samsung.

Ekran

Dla mnie Super AMOLED zastosowany w Galaxy J5 2017 zapewnia kapitalne odczucia z użytkowania. Cieszy mnie również to, że temperaturą barw można zarządzać z poziomu menu, co pozwala na idealne dostosowanie pod swoje wymagania wyświetlanego obrazu.

Galaxy J5 2017

Są też wady

Jeśli mam być z wami w stu procentach szczery, znalazłem jedynie dwa minusy, o których muszę wspomnieć. Zasadniczo są to drobnostki, jeśli wziąć pod uwagę niską cenę smartfona, jednak z obowiązku wam o nich opowiem.

Brak diody powiadomień

Urządzenie nie poinformuje o nowych notyfikacjach za pomocą diody LED, bo takowej zwyczajnie nie posiada. Co gorsze, klawisze pod ekranem również nie zastąpią wspomnianego elementu. Tym bardziej zaskakuje brak programowej funkcji Always on Display, która naprawiłaby ten brak. Cóż, na czymś Samsung oszczędzać musi.

Brak stabilizacji obrazu

Aparat główny to 13 Mpix moduł ze światłem f/1.7. W teorii powinien zapewnić zjawiskowe ujęcia nawet w złych warunkach oświetleniowych. Problem w tym, że Galaxy J5 2017 nie posiada jakiegokolwiek, choćby elektronicznego systemu stabilizacji obrazu, przez co zdjęcia mimo świetnej optyki są jedynie poprawne.

Po więcej zapraszam was do pełnej recenzji urządzenia, która pojawi się na Vipmultimedia w najbliższym tygodniu.

Related posts

Leave a Comment