Samsung S-Ray — osobiste głośniki z kierunkową emisją dźwięku
Południowokoreański producent pochwalił się właśnie informacjami o technologiach, które firma zaprezentuje już podczas zbliżających się targów CES 2018 (Consummer Electronics Show). Wśród ciekawszych projektów znalazły się osobiste głośniki Samsung S-Ray wykorzystujące tak zwaną kierunkową emisję dźwięku. Nie jest to pierwsze tego typu rozwiązanie, ale sądzę, że to właśnie Koreańczykom uda się osiągnąć na tym polu sukces.
Chcąc słuchać muzyki w otoczeniu innych osób, mamy w zasadzie dwa wyjścia. Pierwsze oznacza konieczność użycia słuchawek dokanałowych, choć w niektórych przypadkach sprawdzą się również modele “na pałąku”. Muzyka emitowana przez niewielkie “głośniczki” nie będzie przeszkadzała innym, a co za tym idzie, pozostaniemy niemal bez pływu na otoczenie. Druga opcja, klasyczna, zakłada odtwarzanie utworów poprzez dedykowane głośniki, lecz tutaj dźwięk będzie słyszalny dla osób postronnych.
Powyższe rozwiązania nie są idealne. “Klasyczne” głośniki mogą przeszkadzać innym, o czym łatwo przekonać się podróżując komunikacją miejską albo pracując w biurze w trybie open space. Można oczywiście ściszyć dźwięk za pomocą potencjometru, ale tracimy wtedy przyjemność płynącą z dobrej jakości muzyki. Sytuacja ze słuchawkami nie przedstawia się lepiej. Otóż te przy dłuższym użytkowaniu stają się niewygodne dla ucha, o negatywnym wpływie na zdrowie nie wspomnę. Może więc zastanowić się nad rozwiązaniem stawiącym kompromis pomiędzy dwoma wspomnianymi urządzeniami? Właśnie to zamierza uczynić Samsung.
Samsung S-Ray na CES 2018
Jak miałyby działać osobiste głośniki Samsung S-Ray? Tak jak wspomniałem, urządzenie nie emitowałoby dźwięku w niemal wszystkich kierunkach, zamiast czego skupiłoby się na emisji skupionej na konkretnym punkcie. Fale dźwiękowe miałyby trafiać jedynie do użytkownika S-Ray. Brzmi to świetnie i może zwiastować przełom. Oczywiście tylko teoretycznie, gdyż praktyka może okazać się dla fanów rozwiązania brutalna. Przynajmniej do czasu dopracowania technologii.
To, co Samsung zaprezentuje podczas targów CES 2018, będzie stanowić jedynie przedsmak. Sprzęt nie musi zrewolucjonizować rynku audio i może zostać zapamiętany jako ciekawostka. Ja jednak będę się uważnie przyglądał losom Samsung S-Ray.
Urządzenie pojawi się w trzech wersjach “Mini”, “Handy” oraz “Neck Bend”. Pierwszy z głośników będzie można zamontować nawet na ubraniu, plecaku czy kierownicy roweru, co zawdzięczać można głównie jego niewielkim rozmiarom. Druga opcja stanowi standardowy głośnik Bluetooth, który możemy postawić w domu — przy oglądaniu telewizji lub ćwiczeniach. Ostatnia propozycja jest w mojej ocenie najciekawsza i przypomina nieco klasyczne słuchawki na pałąku. Po umieszczeniu Neck Bend na ramionach, wokół szyi, dźwięk będzie emitowany ku górze, czyli bezpośrednio do uszu usera. Kapitalne.
https://www.youtube.com/watch?v=3dbZuzs46E4
Skuteczność
To, czy Samsung S-Ray okaże się sukcesem, zależy w głównej mierze od skuteczności rozwiązania. Tutaj pojawiają się moje obawy. Doświadczenie podpowiada mi, że początkowo ficzer może nie działać tak, jakbyśmy od niego tego oczekiwali. Podejrzewam, że emitowany dźwięk będzie zwyczajnie za cichy do komfortowego odsłuchu muzyki, przez co, zamiast wsłuchiwać się w ulubiony utwór będziemy wyłapywać hałas otoczenia. Z kolei głośne odtwarzanie może oznaczać tyle, że osoby postronne będą zmuszone słuchać muzyki razem z nami. Niemniej, scenariusz maluje się ciekawiej niż ten zakładający użycie klasycznego głośnika.
Na ile Samsung S-Rayo spodoba się fanom nowych technologii, przekonamy się już podczas targów CES 2018.
Źródło: Samsung