Smart Battery Case dla nowych iPhone’ów to brzydal
Apple wprowadza do sprzedaży Smart Battery Case, czyli etui ze wbudowanym powerbankiem. Tym razem akcesorium dedykowane jest iPhone’om XS, XS Max oraz XR. Problem w tym, że obudowa jest równie “brzydka”, jak poprzednie jej generacje.
Koncepcja etui Smart Battery jest ciekawa. Jej wykorzystanie możemy spotkać nie tylko w produktach Apple, ale także u producentów akcesoriów. Zabawne jest jednak to, że tańszy produkt firmy Mophie jest znacznie atrakcyjniejszy w kwestii wizualnej. Czy to oznacza, że klienci nie zainteresują się najnowszą wersją Smart Battery?
Smart Battery Case może się podobać
O gustach i guścikach nie powinno się nazbyt dyskutować. Jedni wolą szpilki, inni Emu i co zabawne — każdy ma pełne prawo do swoich racji w tym względzie. Podobnie wygląda sytuacja ze Smart Battery Case, który dla znacznej części użytkowników iPhone’ów wygląda niezbyt atrakcyjnie, dla innych jest zaś ikoną stylu. Faktem jest jednak to, że większość userów iPhone’ów nie patrzy na tytułowe akcesorium przychylnym okiem. Powodów takiego stanu rzeczy jest co najmniej kilka.
Po pierwsze, wygląd w stosunku do poprzedników nie uległ większym zmianom. To oznaczało, że klienci po raz kolejny musieliby dokonać zakupu nie do końca estetycznego akcesorium. Druga kwestia to cena, która jest w tym przypadku stanowczo za wysoka. Niezależnie od tego, na który z trzech modeli się zdecydujemy, za Smart Battery Case zapłacimy aż 619 złotych.
Czas pracy iPhone’a połączonego z etui
- iPhone XS — do 33 godzin rozmów
- iPhone XS Max — do 39 godzin rozmów
- iPhone XR — do 28 godzin rozmów
Źródło: Apple