Nowi klienci dostają lepsze oferty? T-Mobile pokazuje, że wcale nie musi tak być
T-Mobile startuje z kampanią teaserową „Bez nonsensów”, w ramach której zapowiada zmiany w drażliwych dla klientów sieci kwestiach. Nie jestem jednak przekonany do przyszłej sprawdzalności obietnic telekomu. Niemniej, warto je sobie zapisać i przypomnieć pracownikowi, z którym będziemy przeprowadzać proces przedłużenia umowy.
Według T-Mobile największymi elementami drażniącymi użytkowników są: kiepska obsługa klienta biznesowego, problemy z infolinią, słaby internet w komórce, wysokie opłaty za nieaktywne numery pracowników oraz konieczność posiadania dowodu zakupu w celu skorzystania z gwarancji. Do tego dochodzą lepsze propozycje ofertowe dla nowych klientów, podczas gdy obecni abonenci zgarniają „ochłapy”.
Choć część powyższych zarzutów nie jest do końca prawdziwa, T-Mobile postanowiło się z nich wytłumaczyć, zapowiadając zmiany na lepsze.
T-Mobile bez nonsensów
Nie zwykłem opisywać kampanii telekomów, z których przeważnie wynika niewiele. Tym razem pokuszę się o komentarz, gdyż temat, który podjął Magenta Team, jest tematem ważnym. Ważnym nie tylko dla sieci czy dziennikarzy, ale przede wszystkim dla klientów T-Mobile — tych obecnych i tych przyszłych.
Od dawna mówimy, że zapewnienie klientom wyłącznie pozytywnych doświadczeń, jest dla nas najważniejsze. Jednocześnie w naszej branży jest wiele sytuacji, które irytują, do czego nawiązujemy w startującej dziś kampanii teaserowej. Dziś pokazujemy, że dostrzegamy te problemy i zaczynamy głośno mówić o tym, że się z nimi zmierzymy. Znamy już kilka odpowiedzi, ale ta historia dopiero się zaczyna – mówi Krzysztof Jankowski, dyrektor departamentu zarządzania marką T‑Mobile.
W skład kampanii wchodzą łącznie cztery krótkie materiały wideo, które dość dobitnie obrazują skale problemów. Osoby pragnące poznać pełną paletę zarzutów powinny odwiedzić dedykowaną sprawie stronę internetową, którą przygotowała sieć.
Trzeba przyznać, że pomysł T-Mobile jest świetny i z pewnością wpłynie pozytywnie na odbiór wizerunku firmy. Mnie zastanawia jednak to, czy z całego zamieszania zostaną wyciągnięte jakiekolwiek wnioski, które zmobilizują sieć do poprawy wielu kulejących kwestii oferty. O tym przekonamy się z czasem, dlatego sądzę, że warto już dziś zanotować sobie obietnice telekomu i przypomnieć o nich w najbliższej nadarzającej się okazji.
Źródło: T-Mobile