To koniec Fake News na Fecebooku — Zuckerberg podejmuje konkretne działania
Fake News to groźny twór, który w rękach nieodpowiednich osób i grup może być naprawdę niebezpieczny. Warto zawczasu wyposażyć sieć w odpowiednie mechanizmy obrony. Jakie? Na przykład takie, jakie zamierza wprowadzić właśnie Zuckerberg.
Serwisy społecznościowe stanowią istną wylęgarnie Fake News. Naturalnie niechlubną pozycję lidera piastuje Facebook. Nie jest to zaskoczeniem, gdyż jest to obecnie najpopularniejsza społecznościówka świata i dla wielu jej użytkowników stanowi główne źródło informacji ze świata mediów, rozrywki, a nawet polityki. Niestety, opieranie się na danych z FB nie jest najlepszym sposobem przyswajania potrzebnej wiedzy. Przekonałem się o tym wielokrotnie scrollując tytułowy serwis i napotykając na coraz to wymyślniejsze Fake News. Sam rozpoznaje je bez większego problemu i jak mniemam, lwia część naszych czytelników również, ale obawiam się, że spora grupa starszych wiekiem userów może dać się “nabrać” na zagrywki nieuczciwych twórców. Walka z FN jest nieunikniona.
Fake News — cóż to?
Nie da się w prosty sposób zdefiniować rzeczonego zjawiska, ale spróbujemy określić, czym ono jest. Fake News to wpis, artykuł lub zajawka w mediach społecznościowych sugerująca stan odmienny od faktycznego. Wspomniane treści bywają mylące, a niekiedy wręcz szkodliwe.
Kto korzysta z “dobrodziejstwa” nieprawdziwych newsów? Lista jest długa i znajdziemy wśród niej cyberprzestępców, nieuczciwych marketingowców, przewrotowców oraz osoby związane z politycznymi, niestety przykrymi w skutkach zagrywkami. Przy odrobinie chęci ze strony twórców, Fake News może wpłynąć na nasze decyzje dotyczące zakupów czy innych działań w sieci. Dlaczego jednak najpopularniejszym miejscem do udostępniania tego typu treści jest Facebook?
Fake News na Facebooku
Jeśli zarządzacie jakimkolwiek FanPagem, wiecie, że podczas tworzenia postu zawierającego link możecie odpowiednio go edytować. W zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie, aby zmienić wyświetlaną nazwę, tytuł, nagłówek oraz stronę docelową. To świetny sposób na przekonanie ludzi do kliknięcia w odnośnik, który może zaprowadzić ich w zupełnie inne, niż oczekiwane miejsce. Choć nie korzystam z tego typu zagrywek, zdaje sobie sprawę z tego, jak sprawnym narzędziem potrafią się stać.
Zuckerberg wielokrotnie pokazywał już, że zamierza z Fake News walczyć. Jak zamierza to czynić? Jako że jest to walka niezwykle trudna, powinna odbywać się na wielu frontach. Po pierwsze niezbędne jest wdrożenie mechanizmów pozwalających na zgłaszanie nieodpowiednich treści. To absolutne minimum, które bez kolejnych elementów układanki może nie wystarczyć. Włodarze Facebooka zdają sobie z tego sprawę, dlatego też postanowili zablokować jeden ze skuteczniejszych sposobów służących rozprzestrzenianiu się Fake News…
Tak, chodzi o FanPage’e i zawarte w postach linki. FB planuje wycofać opcję pozwalającą na podmianę obrazu, tytułu, a nawet opisu w danej publikacji. Nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować pomysłu. To znacząco ograniczy zasięg osób, które starają się wcisnąć Fake News gdzie tylko to możliwe. To koniec? Skądże, to dopiero początek zmian, wśród których znajdzie się również mechanizm, które będzie regularnie analizował stron fanowskie pod kątem naszych potencjalnych edycji.
O szczegółach działań Zuckerberga związanych z zjawiskiem Fake News możecie przeczytać TUTAJ.
Źródło: Media.fb