Torrenty – zdajecie sobie sprawę z zagrożenia?

Wielu z was namiętnie korzysta z torrentów prawda? Sama idea wymiany plików p2p nie jest zła, ale czy jesteście świadomi zagrożeń i konsekwencji?

Znaczna część moich znajomych uważa torrenty za podstawowe źródło dostępu do kultury. Nie popieram tego, ale staram się tłumaczyć, zamiast negować. Dlaczego? Otóż w czasach Direct Connect czy późniejszego Emule, internet świecił pustkami, legalny internet. Aby uczciwie obejrzeć film, trzeba było iść do kina lub nabyć nośnik, muzyka – płyty, książki, gry i programy – podobnie. Rozumiem, że cześć robiła to z chciwości i kombinatorstwa, jednak spora grupa zwyczajnie ceniła swój czas. Pobieranie było zwyczajnie wygodne i nieabsorbujące. Wykrywalność ówczesnych przestępstw sieciowych (piractwa) stała na niskim poziomie, a co za tym idzie, osoby korzystające z nielegalnych źródeł czuły się bezkarnie. Problem w tym, że mamy już 2016 rok…

Czasy się zmieniają

Dziś sieciowy dostęp do kultury jest powszechny, szybki i niedrogi.  W mojej ocenie wszystko działa idealnie – chcesz obejrzeć film tu i teraz? Zapłać i korzystaj. Podobnie z innymi materiałami jak oprogramowanie, muzyka czy nawet książki ebook. Dlaczego więc nadal korzystacie z torrentów? Cześć tłumaczy, że zakup tudzież wypożyczenie danej produkcji to niepotrzebny koszt, przecież opłacają już rachunki za internet. Dobrze – idąc tym tropem – płacisz, tak jak każdy za polskie drogi. Chciałbyś po nich jeździć czerwonym lśniącym Ferrrari? Tak? To czemu go nie ukradniesz? Z prostej przyczyny boisz się konsekwencji – nieuchronnej kary. Nie masz na tyle sprytu, żeby podwędzić auto i nie zostać złapanym. Zabawne jest to, że myślisz, iż w sieci idzie Ci lepiej. Otóż nie – nie idzie.

Konsekwencje

Pamiętaj – twoje działania w sieci są stosunkowo transparentne dla cwańszych od ciebie (np. Policji). Możesz coś chwilowo ukryć, ale w dalszej perspektywie ślad pozostaje. Ślad, który może Cię kosztować proces karny, więzienie (zazwyczaj w zawieszeniu) oraz wielotysięczne odszkodowania. Każdy, kto pobiera, jest z automatu przestępcą?

Niekoniecznie, ale to temat na osobny artykuł. My skupimy się dziś na pobieraniu z torrentów. Decydując się na ten model „ściągania” zgadzamy się również na udostępnianie pobieranych plików. Rozpowszechnianie „nielegalnych” materiałów jest w Polsce karane, a co za tym idzie – z automatu podpadamy pod paragraf. To może mieć dotkliwe konsekwencje prawne i finansowe, ale czy tylko to grozi piratom?

Zagrożenia

Udając się do sklepu (stacjonarnego lub internetowego) możemy zakładać, iż zakupione tam towary lub usługi będą legalne i pozbawione wad. Nie powinniśmy trafić także na wirusy. Jeśli „coś” pójdzie nie tak – winny jest sprzedawca albo producent. Jesteśmy czyści i spokojni.

Teraz zastanówmy się, co poza groźbą kary i strat finansowych otrzymujemy podczas korzystania z torrentów? Oprogramowanie, które równie dobrze może być złośliwe. Tak, utrata danych lub nawet zniszczenie komputera to jak najbardziej realny scenariusz. Wszystko po to, aby zaoszczędzić kilka złotych? Nie rozumiem tego.

Moralność

Pracujecie? Ja tak i jeśli pracodawca stwierdziłby, że nie zapłaci za moją pracę byłbym rozczarowany. Ba – byłbym wściekły i z pewnością dochodziłbym swoich praw w odpowiednich instytucjach. Właśnie tak czują się twórcy, którym odbiera się chleb. Artyści czy programiści – każdy z nich ciężko pracował na to, aby mieć co jeść i gdzie mieszkać, kupić dziecku prezent. Pobierając treści, nie uiszczając opłaty – odbieracie mu wypłatę. Czu jest to moralne? W mojej ocenie nie, ale to wy musicie podjąć decyzję.

Staram się docierać do znajomych i wyjaśniać im zagrożenia i konsekwencje związane z użytkowaniem sieci p2p torrent. Nie przestanę, choć czasami czuje się jak Don Kichot z La Manchy walczący z wiatrakami. Moje działania zdają się pobawione sensu, ale próbuje. Nie chce zbawiać świata… jeśli jednak tym tekstem przekonam do swoich racji choć kilka osób – będę w pełni usatysfakcjonowany.

Nie zawiedźcie mnie.

_________________________________________

Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.