Venom z PG-13? Koniec marzeń o poważnym tytule?
Wydawałoby się, że po ostatnich sukcesach takich produkcji jak Deadpool oraz Logan, filmy z kategorią R, zaczną pojawiać się częściej. Wyniki finansowe obu produkcji jasno pokazały, że widzowie chcą oglądać historie, gdzie twórcy nie boją się wykorzystywać mocniejszego języka czy pokazania krwi. Tymczasem wiele wskazuje na to, że jeden z pewniaków tegorocznej jesieni jako R-ka, będzie miał inną kategorię. Czy Venom z PG-13 ma w ogóle rację bytu?
Ostatnio opublikowano kolejny zwiastun filmu, który połączony jest z uniwersum Marvela i w końcu fani mogli odetchnąć, bo okazało się, że wszystko wygląda na nim tak, jak sobie wyobrażali. Postać Venoma wzbudza strach i jest na tyle masywna, że bez trudu powinna rozprawić się z przestępcami. Wszystkim wydawało się, że po takim zwiastunie film dostanie kategorię R, szczególnie, że na Comic-Con pojawiła się ponoć scena z odrywaniem czyjejś głowy. Tymczasem okazuje się, że może być zupełnie inaczej.
Venom z PG-13?
Filmy z kategoriami PG mają dość sporo obostrzeń, które muszą być spełnione, żeby dystrybutorzy zdecydowali się je kupić. I tak, samo PG (Parental Guidance Suggested/Some material might not be suitable for children) oznacza tyle, że daną produkcję mogą oglądać dzieci, ale raczej nie te najmłodsze. Przemocy tutaj nie uświadczymy, a już na pewno nie powinna być ona mocna. W końcu większość części Star Wars miało tą kategorię. Jak możemy sobie przypomnieć, przemoc jest tam pokazana w specyficzny sposób. Podobnie sytuacja ma się z PG-13, czyli materiałami których nie powinny oglądać osoby do 13 roku życia. Tutaj twórcy mogą już pozwolić sobie na więcej scen przemocy, minimalną ilość krwi czy nagości, ale mocniejszych przekleństw już być nie powinno.
Venom z PG-13 wyglądałby na dość ugrzecznioną produkcję, co wcale nie musi oznaczać, że byłaby ona zła. Wiadomo, że tutaj najważniejsza będzie sama historia oraz sposób jej poprowadzenia. Niemniej przykład filmu Logan pokazuje, że przemoc oraz fabuła potrafią razem doskonale współgrać. Tam kategoria R sprawiła, że film stał się o wiele bardziej poważny i zniknęła łatka „komiksowości”. Oczywiście to dwie zupełnie różne opowieści i trudno czuć prawdziwość Venoma, kiedy mówimy o symbioncie opanowującym czyjeś ciało.
Zadecydują widzowie
Sony posiada część praw do postaci z uniwersum Marvela i nie powinno dziwić, że podchodzą do tematu każdego filmu bardzo ostrożnie. Zapewne wszyscy pamiętamy, jaką porażką skończyła się produkcja Fantastyczna Czwórka. Sony jest w stanie przemontować film tak, żeby spokojnie dostał kategorię PG-13 i jeszcze nie zdecydowano się ostatecznie, czy tak faktycznie będzie. Venom to antybohater i postać, która w swoim komiksowym wcieleniu była wyjątkowo brutalna. Stąd też logiczne wydawało się to, że pojawi się on w kategorii R.
Venom ma być pierwszym z filmów, które wytwórnia chce wypuścić w świat i od jego sukcesu finansowego, zależy bardzo wiele. Stąd też prawdopodobnie ostrożne podejście do tematu i wahania odnoście wyboru odpowiedniej kategorii. Wiadome jest, że Venom z PG-13 będzie w stanie zarobić więcej ze względu na większą liczbę osób, która może udać się do kina. Prawdą jest jednak to, że o sukcesie zadecyduje dobrze poprowadzona fabuła. Jeżeli tego zabraknie, to nawet R-ka nie pomoże. Produkcja wejdzie do kin 5 października.
Laptopy oraz smartfony, na których obejrzycie filmy w doskonałej jakości, znajdziecie w naszym sklepie internetowym.
Źródło: Variety / Venom / Sony