Xiaomi Mi Pad 3 realną konkurencją iPada?
Chińczycy wprowadzili do sprzedaży następcę świetnego tabletu, którego dostępność była niestety słaba. Czy z Xiaomi Mi Pad 3 będzie inaczej? Sprawdźmy, co takiego oferuje nam “potencjalny” konkurent iPada.
Moje porównanie do iPada nie jest przypadkowe. Właściwie w sieci można spotkać się z podobnymi określeniami, a wszystko to przez design konstrukcji Xiaomi oraz interfejsu samego systemu. Urządzenie do złudzenia przypomina starsze iPady, choć nie jest to kopia 1:1. Oprogramowanie wzorowane na iOS zdobyło ogromną popularność i bez wątpienia wpłynęło na kształt dzisiejszego Androida. Xiaomi określane jest mianem Chińskiego Apple, co patrząc na słupki sprzedaży urządzeń firmy, zdaje się mieć sens.
Portfolio produktowe Xiaomi pęka w szwach od różnorodnych produktów, wśród których znajdują się również tablety z serii Mi Pad. Ostatnie urządzenie wchodzące w skład wspomnianej linii, czyli Mi Pad 2 ma już dwa lata. W związku z czym firma postanowiła nieco odświeżyć model.
Xiaomi Mi Pad 3 — wersja dla “ubogich”
Nietypowo zacznę od ceny urządzenia, która w przeliczeniu na złotówki wynosi około 880 zł (220 dolarów). To niewiele, co z kolei pozwala kategoryzować tablet jako średnią, a w zasadzie niższą półkę cenową. Oceniając sprzęt przez pryzmat niskiej ceny, można powiedzieć jedno — to prawdziwa gratka dla fanów tabletów.
Konstrukcja o wymiarach 200,4 x 132,6 x 6,95 mm i wadze 328 gramów skrywa naprawdę solidne podzespoły. Dodatkowo została wykonana z metalu, co gwarantuje solidność. W urządzeniu zamknięto 7,9-calowy ekran LCD, wyświetlający obraz w miłej dla oka rozdzielczości 2048 x 1536 pikseli.
Za wydajność tabletu odpowiada procesor, a jakże — MediaTek 8176 z zegarem taktowanym częstotliwościami 2,1 GHz (Cortex-A72) oraz 1,7 GHz (Cortex-A53). Układ wspierany jest przez grafikę PowerVR GX250 oraz 4 GB LPDDR3 RAM. Na dane użytkownika przeznaczono aż 64 GB, które możemy rozszerzyć za pomocą kart microSD. Taka konfiguracja pozwoli na płynną pracę systemu Android. Tak, nie wiedzieć czemu Xiaomi pozbyło się funkcji dual-os, czyli pracy na dwóch systemach. Wcześniejszy model pozwalał dodatkowo na uruchomienie Windowsa. Cóż, najwyraźniej użytkownicy nie byli zainteresowani takim ficzerem.
W Xiaomi Mi Pad 3 zaskakują możliwości fotograficzne. Tablety rzadko kiedy wykorzystuje się do “pstrykania” fotek, ale producent przewidział i taką możliwość. W urządzeniu umieszczono główny 13 Mpix aparat ze światłem f/2.2 oraz przednią kamerkę do selfie o rozdzielczości 5 Mpix (światło f/2.0).
Pozostała część specyfikacji prezentuje się następująco:
- Akumulator o pojemności 6600 mAh
- Nakładka na system Android — MIUI8
- Wi-Fi ac
- Bluetooth 4.1
- Kompas elektroniczny
- Akcelerometr
Po co “pchać” się w tablety?
Zastanawiacie się pewnie, dlaczego Xiaomi nie zwołało w celu promocji Mi Pad 3 konferencji. W zasadzie ograniczono szum medialny do minimum i rozgłoś pojawił się jedynie, dzięki wprowadzeniu tabletu do sklepu internetowego giganta. Uzasadnienie jest naprawdę proste, a nawet oczywiste. Tablety, lata popularności mają już za sobą. Użytkownicy niechętnie spoglądają w stronę tego typu konstrukcji, coraz częściej decydując się na zakup hybryd. To one są obecnie “na topie”…
Wprowadzanie do sprzedaży typowego tabletu jest więc posunięciem ryzykownym. Xiaomi to nie Apple, a Mi Pad to nie iPad, a co za tym idzie, środki przeznaczone na promocję, a nawet produkcję sprzętu mogą zwyczajnie się nie zwrócić.
Źródło: Xiaomi, GSMArena