Xiaomi potroi listę oficjalnych sklepów w Europie
Xiaomi pędzi do przodu i ani myśli zwalniać. Firma jest obecnie czwartą potęgą na rynku mobilnym, ale obecne wzrosty prognozują wejście na trzecie miejsce podium. Potrojenie liczby europejskich salonów może się do tego przyczynić.
Chińska myśl techniczna najwyraźniej odpowiada Europejczykom, gdyż Ci coraz chętniej kupują sprzęt tytułowego producenta. Xiaomi radzi sobie na Starym Kontynencie lepiej niż dobrze, co zawdzięczać można, między innymi niskim cenom. Konkurencja za te same pieniądze oferuje znacznie mniej. Firma nie zamierza jednak zwalniać i szykuje się do mocnego „tupnięcia”.
Xiaomi otworzy w Europie 100 nowych salonów
Wiceprezes firmy w wywiadzie dla CNBC skupił się na planach dotyczących Europy. Rzeczony jegomość poinformował, że zamierza skupić się na rynku zachodnioeuropejskim, na którym potroi liczbę oficjalnych punktów sprzedaży. Z obecnych 50 dojdziemy więc do wyniku 150 salonów.
Ostatnia premiera modelu Mi9 pokazała, że Xiaomi potrafi bez większego trudu stworzyć topowy smartfon, który kosztuje połowę tego, co każe płacić sobie konkurencja. Europejczycy nie chcą już płacić 4, 5 czy 7 tysięcy za urządzenie mobilne i to właśnie jest ogromna szansa dla chińskiego koncernu. W stosunku jakość — cena, firma niema sobie równych.
Klienci lubią czuć się dopieszczeni, zostawiając u konkretnej firmy kwotę kilku tysięcy złotych. Właśnie dlatego chętnie odwiedzamy przyjemne w odbiorze stacjonarne punkty dedykowane jednej marce. Xiaomidoskonale zdaje sobie z tego faktu sprawę i zamierza działać, o czym poinformował sam wiceprezes.
Rozsądne cenowo smartfony Xiaomi są dostępne w naszym sklepie internetowym.