[Zapowiedź testu] Lenovo Miix 3 – do hybrydy można przywyknąć
To już trzecia odsłona tableto-laptopa od Lenovo i muszę przyznać, że Miix 3 został pozbawiony właściwie wszystkich wad poprzedników. Mam tu szczególnie na myśli kiepski sposób mocowania klawiatury, przez który mogliśmy zapomnieć o stabilnej pracy w warunkach nazwijmy to mobilnych, jak np. jazda pociągiem. Naturalnie nie jest to jedyne udoskonalenie, z którym spotkałem się podczas użytkowania tytułowego urządzenia, lecz o tym dopiero we wtorkowej recenzji.
Hybrydy przypominały mi nieco netbooki, które niestety nie zdobyły zbyt wielkiej popularności. Właściwie po początkowym szale, rynek stopniowo o nich zapominał. Podejrzewałem, że z połączeniem tabletu i klawiatury będzie podobnie. Nie lubię się do tego przyznawać, ale muszę – myliłem się. Wspomniany segment elektroniki użytkowej rozwija się w zastraszającym tempie i ani myśli zwalniać.
Co ciekawe – dzisiejsze hybrydy są w stanie z powodzeniem zastąpić tradycyjny komputer. Oczywiście mam tutaj na myśli podstawowe zastosowania, choć nie tylko – jako redaktor muszę korzystać również z programów graficznych, lekkiej edycji wideo, o intensywnym wykorzystaniu zasobożernego Chrome nie wspomnę. Wiecie co? Wszystkie wymienione czynności nie robią na Lenovo MiiX 3 wrażenia. Patrząc na specyfikację sprzętową, można pomyśleć, iż nie jest to urządzenie najwyższych lotów – błąd, zapewniam was, że zjada na wstępie większość budżetowych i nie tylko notebooków dostępnych w sklepach.
Powyższe tyczyło się wydajności, ale ta jak wiadomo nie jest jedynym czynnikiem decydującym o zadowoleniu z nabytku. Wygląd, wykonanie oraz odczucia z użytkowania są równie ważne, dlatego testując urządzenie, nie pominąłem tychże punktów.
Jak wypadło Lenovo Miix 3 podczas wielotygodniowych testów? Tego dowiecie się już w najbliższy wtorek na portalu Vipmutimedia.pl.
________________________________________________
Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.