You are here
ZOJI Z6 — smartfon, na którym pokroisz warzywa artykuły News 

ZOJI Z6 — smartfon, na którym pokroisz warzywa

Wytrzymałe smartfony w okresie wakacyjnym zyskują na popularności. Wielu z nas boi się zabrać smartfon podstawowy w góry lub na plaże, co mnie w najmniejszym stopniu nie dziwi. Nikt nie chciałby uszkodzić swojego “cacuszka”. Z pomocą przychodzą nam tutaj konstrukcje w stylu ZOJI Z6.

ZOJI Z6

O marce ZOJI nie słyszałem nigdy wcześniej, co spowodowało u mnie zmieszanie. Dziennikarz technologiczny niekojarzący producenta? Uspokoiłem się jednak na wieść o tym, że jest to jedynie submarka firmy HomTom, której produkty miałem okazję już testować i które sobie chwalę. Rzeczona submarka reprezentuje linię wzmacnianych smartfonów, które możemy zabrać w góry, na plażę, na basen albo do kuchni…

ZOJI Z6 jako deska do krojenia

Brzmi to przekomicznie, ale krojenie produktów spożywczych na ZOJI Z6 jest jednym z elementów kampanii producenta smartfona. W ten oto sposób firma chce przekonać przyszłych klientów do wysokiej jakości obudowy i faktu jej oporności na nietypowe szkodliwe czynniki. Ja to kupuję, zwłaszcza że sprzęt wykonano z solidnego poliwęglanu połączonego z metalem. Naturalnie tworzywo sztuczne zajmuje jedynie tylną część obudowy, przód oraz boki to aluminium.

Podoba mi się również to, że ZOJI Z6 może pochwalić się oznaczeniem IP68 gwarantującym wodoszczelność, a więc możemy najzwyczajniej w świecie wrzucić go do wody bez obaw o zawilgocenie. Podobnie wygląda kwestia odporności na uderzenia, upadki i pył — w zasadzie o możemy o wspomnianych zagrożeniach zapomnieć. W mojej ocenie jest o idealne urządzenie do zabrania na wakacyjne wypady w “teren”. Dlaczego jedynie na “wypady”. Sprzęt wygląda świetnie i wykazuje niemałą odporność, ale specyfikacja może okazać się barierą nie do przeskoczenia.

ZOJI Z6 i wydajność

Nie zrozumcie mnie źle — smartfon może być odpowiedni dla wielu użytkowników. Ja będąc osobą “spaczoną” przez wydajność i możliwości znacznie droższych konstrukcji nie mógłbym pozwolić sobie na pracę ze smartfonem o jakby nie patrzeć skromnych komponentach. Wielozadaniowość, jakiej wymaga ode mnie praca i model spędzania wolnego czasu nie do końca wpisują się w cechy ZOJI Z6. Nie mniej, w przypadku wypadów wakacyjnych lub weekendowych przechadzek po lesie — sprzęt sprawdzi się świetnie. Co ważne — nie wydamy na jego zakup połowy kroci, gdyż kosztuje zaledwie 399 zł.

Porozmawiajmy o konkretach. ZOJI Z6 został wyposażony w 4,7-calowy ekran o rozdzielczości HD (1080 x 720 pix). Jak nie trudno zgadnąć — element ten przykrywa warstwa chemicznie hartowanego szkła Corning Gorilla Glass 4 generacji. Za wydajność smartfona odpowiada czterordzeniowy układ MediaTek MT6580 z rdzeniami ARM Cotex A7, których zegar taktowany jest częstotliwością 1,3 GHz. Procesor wspierany jest grafiką Mali–400MP2, 1 GB RAM oraz 8 GB pamięci nadane użytkownika. Skromnie, dlatego też zaskoczył mnie amperaż wbudowanego w sprzęt akumulatora o pojemności 3000 mAh. Przy dość oszczędnej specyfikacji, bateria ta powinna zapewnić użytkownikowi nawet kilka dni pracy na jednym ładowaniu. Pozostała część specyfikacji wygląda następująco:

  • Aparat główny 8 Mpix
  • Przednia kamerka do selfie 5 Mpix
  • Czytnik linii papilarnych z reakcją 0,1 sekundy
  • Dual Sim
  • Bluetooth 4.0
  • WiFi b/g/n
  • 3G
  • GPS / A-GPS
  • Złącze audio Jack 3,5mm
  • Android 6.0 Marshmallow
  • Grubość 9,9 mm

Sprzęt dostępny jest w ofercie polskiego dystrybutora firmy CK MEDIATOR, która to odpowiada za realizację gwarancji na terenie naszego kraju. Warto pamiętać o sprawdzaniu specjalnego “hologramu”, który powinien widnieć na pudełku i bez którego gwarancja nie zostanie zrealizowana przez polskiego dystrybutora.

Źródło: Informacja prasowa

Related posts

Leave a Comment