You are here
Exynos 9820 – nowy procesor od Samsunga to potwór artykuły News 

Exynos 9820 – nowy procesor od Samsunga to potwór

Wygląda na to, że Samsung Galaxy S10 będzie miało na pokładzie już nowiutki procesor. Koreańska firma właśnie zaprezentowała Exynos 9820, czyli kolejną generację swojego autorskiego SoC. Co takiego zaoferuje podzespół i czy faktycznie użytkownicy mają się z czego cieszyć?

Exynos 9820

Ostatnio swój nowy procesor pokazał Huawei, czyli Kirin 980. Apple także postanowiło ulepszyć swoją jednostkę centralną i umieściło A12 Bionic w swoich smartfonach. Oba procesory wykonane zostały w technologii 7-nanometrowej litografii. Można się było spodziewać, że kolejny z procesorów od Samsunga także zostanie tak przygotowany, ale firma postawiła na coś innego. Czy słusznie?

Exynos 9820

Zaprezentowany dziś Exynos 9820 jest bezpośrednim następcą procesora Exynos 9810. Ten model znalazł się w ostatnich flagowcach Samsunga, czyli modelach Galaxy 9, Galaxy 9+ czy Galaxy Note 9. Mówimy więc o sprzęcie, który jest z najwyższej półki i w sumie nie spodziewaliśmy się niczego innego po producencie. Tak naprawdę, to nie miał też on specjalnie wyboru, bo przecież konkurencja nie śpi. Warto jednak zauważyć, że Samsung swoje modele smartfonów wypuszcza z różnymi procesorami. W Europie są to Exynos, ale już na rynku Amerykańskim tamtejsi użytkownicy mają pod maską Qualcomma.

Exynos 9820 oparty jest na 8-nanometrowej technologii LLP (Low Power Plus) FinFET, czyli względem poprzedniego modelu mamy tu spory skok (Exynos 9810 miał 10 nm). Oczywiście zapewni to lepszą wydajność oraz mniejszy pobór mocy. To drugie to też bardzo ważne, bo przecież w dobie coraz mniejszych akumulatorów, każde tego typu usprawnienie, jest na wagę złota. Samo zejście do 8 nm to oczywiście nie wszystko, co zaoferuje nowy procesor.

Exynos 9820

Specyfikacja Exynos 9820

Procesor Exynos 9820 składa się z trzech klastrów, które zostały podzielone w następujący sposób. Dwa nowe rdzenie Samsunga czwartej generacji, dwa ARM CortexA-75 oraz cztery rdzenie ARM Cortex-A55. Pierwszy klaster ma odpowiadać za moc przetwarzania, drugi za wydajność, a ostatni za efektywność działania. Ma się to przełożyć na wzrost ogólnej wydajności o blisko 20% względem poprzedniej generacji. Przynajmniej, jeżeli chodzi o pojedyncze rdzenie, bo w przypadku wszystkich na raz ta wartość ma wynosić około 15%. Za to pobór energii został zmniejszony o prawie 40%, a to już robi gigantyczne wrażenie.

Jeżeli chodzi o możliwości graficzne, te także ulegną poprawie. Grafika to nowy układ ARM Mali-G76 MP12. Względem poprzednika wzrost wydajności ma wynieść około 40 procent, a zużycie energii zmaleć o blisko 35 procent. Nowy układ graficzny i rdzenie mają przełożyć się na większe rozdzielczości, które będzie potrafił obsłużyć smartfon z tym procesorem. Exynos 9820 może bowiem obsługiwać rozdzielczość WQUXGA, czyli 3840×2400 pikseli lub 4K UHD, więc 4096×2160 px. Daje to także możliwość obsługiwania dwóch ekranów, które przecież pojawią się w smartfonie Samsunga już w przyszłym roku. Dodatkowo obsługa aplikacji VR oraz AR ma być znacznie lepsza.

Procesor będzie także mógł współpracować z kościami pamięci RAM LPDDR4X dzięki standardowi UFS 3.0. Transfer danych LTE ma być wspierany do 2 Gb/s, a Exynos 9820 ma do 7 razy szybciej radzić sobie z zadaniami algorytmów Sztucznej Inteligencji. To dzięki chipowi NPU (Neural Processing Unit) szybciej będą więc rozpoznawane niektóre obiekty czy dopasowywane ustawienia w aparacie.

Dostępność procesora

Ciekawe jest jeszcze to, że nowy Exynos 9820 ma wspierać nagrywanie filmów w rozdzielczości 8K z szybkością do 30 klatek na sekundę. Jeżeli chodzi o 4K, to będzie już 150 kl/s. W tym ma wspomóc oczywiście NPU oraz nowy procesor obrazu ISP (Image Signal Processor). Samsung nie zdradził jeszcze wszystkich informacji o procesorze i prawdopodobnie zrobi to dopiero przy okazji premiery nowego flagowca. Widać jednak, że jest to naprawdę dobry sprzęt, który może wynieść smarfony producenta na wyżyny.

Kiedy wiec zobaczymy go w akcji? Pierwszym smartfonem, który ma wykorzystywać moc podzespołu będzie Galaxy S10. Flagowca powinniśmy zobaczyć jeszcze w lutym tego roku. Obawiamy się jedynie, że cena urządzenia będzie dość wysoka. W końcu ma pojawić się nowy ekran, a i sam procesor swoje dołoży. Czyżby szykowało się przekroczenie kolejnej granicy psychologicznej?

Smartfony z szybkimi procesorami znajdziecie w naszym sklepie internetowym wchodząc pod ten adres.

Źródło: Samsung / GSM Arena

Related posts

Leave a Comment