You are here
PlayStation 4 od Sony zmiażdży Xbox One Microsoftu? artykuły 

PlayStation 4 od Sony zmiażdży Xbox One Microsoftu?

Cały świat zobaczył już obie konsole nowej generacji i każda z nich zdobyła już swoich fanów. Patrząc na ostatnie wydarzenia wydaje się jakby trwała walka, którą bardzo spokojnie i bez żadnych problemów wygrywa firma Sony.

ps4.vs.xbox 700x3000
Ostatnie miesiące przeżywaliśmy w napięciu, niepewności i obarczeni informacjami, nie zawsze prawdziwymi, które powoli dawały przewagę Japończykom. Dlaczego? A przede wszystkim dlatego, że plotki na temat ograniczeń, które stawia Microsoft – łączenie się z siecią, dziwne restrykcje dotyczące odsprzedaży gier czy pożyczania używanych już gier – stały się jak najbardziej prawdziwe. Gigant z Redmond strzelił sobie w piętę i wielu zagorzałych fanów konsoli już zapowiedziało, że Xboxa nie kupi. Z tych dziwnych restrykcji wychodzi, że mimo tego, że kupimy grę, to nie posiadamy jej na własność.

playstation-4-uzywane-gry-zabawny-film-producenta
PlayStation postanowiło być bardziej przystępne graczom, o czym poinformowano na targach E3. Na dodatek Sony udostępniło filmik, który ma być instruktażem dla wszystkich tych, którzy chcą pożyczyć grę znajomemu. To był duży i ryzykowny krok, ale tym sposobem grono fanów PS4 na pewno się powiększyło.

http://www.youtube.com/watch?v=kWSIFh8ICaA

Rozumiem, że mamy kryzys, wszystko drożeje, trudniej o pracę i nawet wielkie korporacje mocno odczuwają tę sytuację, ale nie można wychodzić z polityką, która odstrasza przeciętnego Kowalskiego. Nie wszystkich stać na coraz to nowe tytuły za ponad 100 złotych, więc pożyczanie gier jest na porządku dziennym, a na konsole zapewne zbierają przez jakiś czas, bo też jest spory wydatek. W tym momencie Sony obrało świetna drogę, bo nie dość, że nie ma dziwnych przepisów użytkowania to jeszcze ich konsola jest tańsza o 100 dolarów. To od Was zależy, co wybierzecie, no i wszystko się wyjaśni jak przyjdą wyniki sprzedaży i badania zadowolenia wśród konsumentów obu konsol. Na razie pozostaje nam tylko czekać na rozwój sytuacji.

źródło: mashable, youtube

Related posts

Leave a Comment