950 milinów użytkowników Androida zagrożonych. Czy na pewno?
Wszystkie portale trąbią o zagrożeniu, jakie czyha na użytkowników Androida. Jakie to straszne i co może się stać. Ale chwila moment, zastanówmy się, kto i po co miałby atakować przeciętnego Kowalskiego?
Zgadza się, w intrenecie pojawiła się informacja, że około 950 milionów posiadaczy smartfonów z systemem Android jest narażonych na atak hakerski. Należą do nich telefony z systemem Android w wersji od 2.2 w górę. Jeśli chodzi o 5.1.1, informacje są sprzeczne. Na pewno bezpieczeństwo w nim jest na wyższym poziomie, ale o stuprocentowym mówić nie możemy. Do włamania się na nasze Androidowe urządzenie potrzeba dwóch rzeczy, naszego numeru telefonu i specjalnie spreparowanej wiadomości MMS. Później w najgorszym przypadku haker może włamać się do naszego bootladera, a w najlepszym podejrzy nasze pliki audio.
Zastanówmy się jednak, kto i po co miałby to robić? Po pierwsze, nigdzie nie znalazłem informacji, czy w międzyczasie musimy mieć aktywną transmisję danych, po drugie – a powinno być po pierwsze – musimy pobrać tego MMS-a, aby w ogóle ktoś mógł dostać się do naszego smartfonu. Podaje się, że użytkownicy Androida 2.2 już są zagrożeni, ale niewiele urządzeń z tym systemem jest realnie sprawnych, a jeszcze mniej jest używanych. Tak więc ogromna liczba 950 milionów się zmniejsza. Zdecydowana większość ludzi posiada teraz smartfony, ale kto wykorzystuje ich możliwości do pracy, ma na nich ważne dane i cenne informacje? Stosunkowo niewielka grupa osób, więc takie przypadkowe ataki na losowy numer nie są niebezpieczne, a sianie paniki nie poprawi sytuacji.
Google namieszało tutaj w sprawie bezpieczeństwa. Nie dopilnowali niektórych spraw, a inne zwalili na operatorów komórkowych. Nie rozumiem pompowania bezsensownych informacji na temat ataków na czyjś telefon. Trzeba wiedzieć, co i od kogo można kraść. A losowe ataki nie narobią strat. Zresztą na chwile obecną nie odnotowano jeszcze żadnego ataku. Informacja, że istnieje taka możliwość, dopiero pojawiła się. Na chwilę obecną sieć T-Mobile i producent smartfonów HTC pracują nad jakimś zabezpieczeniem.