Super smartfon w mega niskiej cenie

Producenci z Chin coraz lepiej radzą sobie na zagranicznych rynkach, a ich urządzania nie kuszą już tylko niską ceną, ale także dobrym wykonaniem oraz świetnymi podzespołami. Jednym z takich producentów jest LeTV, który właśnie pokazał nowy model Le 1s.

LeTV jest jednym z lepiej rozwijających się chińskich producentów smartfonów, którzy zaczynają zyskiwać uznanie również na Starym Kontynencie. Nie są to już stare „chińczyki” z dziwnym oprogramowaniem oraz różnego rodzaju wadami, tylko naprawdę porządne urządzenia. Wyniki ze sprzedaży tylko to potwierdzają. Przeszło milion sprzedanych telefonów w kwartale – świetny rezultat! Właśnie poszerzyli swoje portfolio o model Le 1s. Wyposażono go w ekran o przekątnej 5,5 cala i rozdzielczości FullHD 1920 x 1080 pikseli. Co ciekawe wyświetlacz może świecić z mocą 500 nitów. Sercem Le 1s jest 8-rdzeniowy procesor MediaTek MT6795 Helio X10 taktowany zegarem 2,2 GHz. Na pokładzie znajdzie się również układ graficzny PowerVR G6200 i 3 GB pamięci operacyjnej. Wbudowany dysk pomieści 32 GB danych. Główny aparat fotograficzny posiada 13-megapikselową matrycę. Przedni obiektyw do robienia selfie ma z kolei 5-megapikselowy obiektyw. Smartfon działa w technologii DualSim. Ładowany jest przez nowoczesne wejście USB typu C. Ogniwo zasilające Le 1s ma pojemność  3000 mAh i obsługuje szybkie ładowanie. Smartfon działa pod kontrolą Androida w wersji 5.1 z nakładką producenta EUI 5.5.

Podzespoły LeTV Le 1s naprawdę są z najwyższej półki. No i do tego cena… Urządzenie zostało wycenione na 1099 yuanów, czyli około 670 złotych. Co ciekawe producent podaje, że koszt samych podzespołów do wyprodukowania jednej słuchawki to około 800 zł, tak więc do każdego modelu muszą dokładać. Nie mam pojęcia jak to się przełoży na zyski firmy, ale myślę, że niebawem się tego dowiemy. Le 1s trafi do sprzedaży 3 listopada.

źródło: phonearena
____________________

Zapraszam do zapoznania się z ofertą naszego sklepu pod tym adresem oraz polubienia naszego profilu na facebooku.