Google kupiło Flutter – rozpoznawanie gestów na PC stanie się standardem?
Całkiem prawdopodobne, gdyż gigant z Mountain View ostatnio przejął aplikację Fultter. Jej głównym założeniem było rozpoznawanie gestów użytkownika. Aplikacja do tego celu wykorzystuje zwykłą kamerę, która jest dziś podstawowym wyposażeniem praktycznie każdego komputera.
W dobie „dotykowej rewolucji”, zakup Google może wydawać się nie do końca przemyślany. Jednak, zastanówmy się czy obsługa przy pomocy „miziania” ekranu jest naprawdę taka wygodna? Raczej nie. Chyba, że mówimy o mobilnych urządzeniach, gdyż tutaj technologia sprawdza się doskonale.
Wymagania programu są niewielkie, do jego obsługi potrzebna jest jedynie kamerka internetowa oraz sama aplikacja (dostępna na Windows i OS X). Użytkownik powinien znajdować się w odległości 30-180 cm od obiektywu, aby móc ją skutecznie obsłużyć.
Na tę chwilę Flutter nie potrafi za wiele, ale radzi sobie doskonale z prostymi poleceniami, takimi jak: Stop, Play oraz przełączanie utworów w aplikacjach takich jak: iTunes, Windows Media Player, Winamp, Spotify. Jeśli zdecydujemy się zainstalować odpowiednie rozszerzenie w przeglądarce chrome, będziemy mogli wykorzystać Flutter nawet w przypadku YouTube lub Netflix.
Taki sposób komunikacji na linii użytkownik-komputer, wydaję się naprawdę ciekawy. Nie mamy jednak pewności, w jaki sposób Google będzie chciało go wykorzystywać. Pozostaje nam czekać.