Włókno węglowe, aluminium oraz najsmuklejsza na rynku konstrukcja – HP Spectre 13 pozamiatał
Tytułowy Spectre 13 to nie kolejny przeciętny notebook. Mamy tu do czynienia z zupełnie nowym podejściem do jakości, dzięki czemu produkt z powodzeniem może konkurować z 12-calowym MacBookiem od Apple. Pytanie, czy ambicje HP sięgają tak wysoko? Przekonajmy się…
Najnowszy sprzęt firmy robi wrażenie. Nie, to mało powiedziane – Spectre 13 wprost zachwyca dbałością o szczegóły. Szybki rzut okiem na specyfikację techniczną nie pozostawia złudzeń, nabywcy otrzymają potężną wydajność, którą można będzie spożytkować na wirtualną rozrywkę w postaci gier, montaż filmów, renderowanie grafiki lub zaawansowane operacje na arkuszach kalkulacyjnych. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać ów model do partyjki pasjansa, jednak biorąc pod uwagę relatywnie wysoką cenę sprzętu, wydaje się to mało opłacalne, ale jak to mówią „kto bogatemu zabroni”.
Zanim przejdziemy do konfiguracji warto zatrzymać się przez chwilę przy samej konstrukcji, która została wykonana z materiałów w postaci włókna węglowego, aluminium oraz miedzi. Brzmi szlachetnie i tak w istocie jest. Stonowana elegancka kolorystyka z pewnością przypadnie do gustu użytkownikom przyzwyczajonym do urządzeń z segmentu premium. Design? Wystarczy spojrzeć na grafiki oraz film promujący – jest lepiej niż dobrze. To jednak nie wszystko jeśli chodzi o budowę notebooka. Otóż producent chwali się, że Spectre jest najsmuklejszym na rynku laptopem, który przy 13,3-calowym wyświetlaczu i wadze 1,11 kg „zamyka” się w 10,4 mm grubości.
Zastanawia was pewnie, jak producent zdołał odchodzić sprzęt w tak dużym stopniu? Stało się o możliwe dzięki zastosowaniu kilku prostych zabiegów związanych z przeniesieniem wentylatora oraz umieszczenia baterii bezpośrednio pod powierzchnią podświetlanej klawiatury, którą swoją drogą też dotknęła zmiana. Jaka? Obniżono tutaj skok o 0.3 mm.
http://www.youtube.com/watch?v=tXV7k7Bt9ow
Za wydajność notebooka odpowiadają procesor Intel Core i5-6200U lub Core i7-6500U, zintegrowana grafika Intel HD 5200 oraz 8 GB DDR3 RAM. Nie bez wpływu na szybkość działania mają zastosowane dyski SSD o pojemnościach 256 lub 512 GB. Obraz prezentowany jest na 13,3-calowym ekranie IPS, którego rozdzielczość to Full HD (1920 x 1080 pikseli). Nie należy obawiać się o jego wytrzymałość, gdyż został pokryty warstwą chemicznie hartowanego szkła Corning Gorilla Glass czwartej generacji. Całość dopełniają trzy porty USB Type-C (z których dwa wykorzystując thunderbolt 3) oraz niezwykle głośniku Bang & Olufsend. Brak „klasycznych” nieco martwi, ale od czego są przejściówki pozwalające na wymianę danych.
Zachwycam się – wiem o tym, ale zdaje sobie również sprawę z wad urządzenia. Jedną z nich jest to, że konstrukcja należy do nierozbieralnych, a co za tym idzie samodzielna wymiana komponentów (nawet dysku) będzie zwyczajnie niemożliwa. Przy cenach rzędu 1170 dolarów (wariant z procesorem i5) lub 1250 dolarów (opcja wykorzystująca Intel Core i7), a tyle właśnie trzeba za Spectre 13 zapłacić, jest to stąpanie po cienkim lodzie. Nie mniej jednak jestem pewny, że tytułowy HP znajdzie rzeszę nabywców, którzy ustawią się w kolejach po najnowszy produkt firmy. Zapewne nie będzie ona tak długa, jak przy premierze kolejnych urządzeń Apple, jednak nie martwiłbym się o przyszłe wyniki sprzedaży notebooka.
Zainteresowani? W takim razie szykujcie portfele, gdyż przedsprzedaż laptopa HP Spectre 13 rusza już 25 kwietnia. Rynkowa premiera będzie miała miejsce dopiero w maju i to tylko na terenie Stanów Zjednoczonych. Europa będzie musiała poczekać aż do czerwca. Zastanawia mnie tylko jak mocno kwoty na starym kontynencie będą odbiegać od tych ze stanów zjednoczonych. Mam nadzieje, że różnica nie będzie zbyt duża, gdyż sprzęt do najtańszych nie należy.
________________________________________________
Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach, w tym również recenzowany właśnie model. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.
