Samsung Galaxy C5 oraz C7 – czym będziecie?
Kolejna seria od koreańskiego producenta niedługo powinna zadebiutować na rynku. Czym są Samsung Galaxy C5 i C7?
Która to już litera przy serii Galaxy dodana przez Samsunga? Można pogubić się w nazewnictwie stosowanym przez producenta, szczególnie, że poszczególne słuchawki nie różnią się od siebie w diametralny sposób. Jaki jest więc sens wypuszczania kolejnego smartfona? Ano taki, że nie będzie on dostępny dla każdego, a jedynie dla wybranych. I w tym wypadku wygląda na to, że słuchawka wpadnie tylko w ręce chińczyków.
Powinniśmy dostać dwie nowe słuchawki, których specyfikacja pozwoli na bezproblemową pracę oraz zapewni wysoka wydajność. Będą to odpowiednio Galaxy C5 oraz Galaxy C7. Pierwszy smartfon otrzymał kodową nazwę SM-C5000, a jego wygląd ma być mocno „metalowy”. Możemy więc zapomnieć o szkle, które tak ładnie przyozdabia ostatnie flagowce. Z pewnością wpłynie to na cenę, bo seria C nie zapowiada się na hi-endowy produkt, choć ma takie aspiracje.
Galaxy C5 prawdopodobnie ma mieć wyświetlacz o przekątnej 5,2 cala. Pod maską powinien zagościć procesor Qualcomm Snapdragon 617 (osiem rdzeni), który wspierany będzie przez grafikę Adreno 405 i zaskakująco dużo pamięci RAM, bo aż 4 GB. Urządzenie działać ma na Androidzie Marshmallow i to właściwie tyle, ile wiadomo o C5. Można spekulować, że premiera zbliża się wielkimi krokami, a jedyne co nas od niej oddziela to certyfikacja w TANEE. Ta powinna nastąpić lada dzień i jeżeli tak się stanie, do sieci wyciekną zdjęcia słuchawki.
Galaxy C7 będzie odrobinę większym modelem. Ekran ma mieć przekątną 5,5 cala oraz rozdzielczość 1080×1920 px. Procesor dalej należał będzie do rodziny Qualcomma, ale tym razem będzie to Snapdragon 625 z grafiką Adreno 506. Pamięć RAM bez zmian, czyli 4 GB. Miejsce na dane to 32 GB, a całością zarządzał będzie ponownie Marshmallow. Pojawiła się także informacja o spodziewanych aparatach. Główny ma mieć matrycę 16 Mpix, a ten do selfie 8 Mpix.
Niestety, ale wiele wskazuje na to, że smartfony nigdy nie wyjdą poza chiński rynek. Czy mamy czego żałować? Będzie to zależało od tego, na ile Samsung wyceni słuchawki.
Zapraszamy do naszego sklepu, gdzie znajdziecie smartfony Samsunga oraz na nasz profil Vip Multimedia na Facebooku.