Kupisz Nexusa od HTC?

Tajwański producent nie schodzi w ostatnim czasie ze stron głównych serwisów technologicznych. Nic dziwnego – ostatnie premiery HTC wzbudziły spore zainteresowanie, ale prawdziwa bomba dopiero się zbliża…

Tą bombą mogą okazać się nowe Nexusy, które najprawdopodobniej powstaną przy współpracy z HTC i Google. Co ciekawe nie mówimy tutaj o jednym, a o dwóch urządzeniach. Skąd moje przypuszczenia. Otóż wszystkiemu winny jest Evan Blass, znany również jako twitterowy @Evleaks. Nie jest to pierwszy lepszy człowiek z tak zwanej „łapanki”, ale szanowane źródło przecieków, których sprawdzalność utrzymuje się na poziomie… czekajcie, muszę policzyć. Już wiem – dokładnie 100%. To musi o czymś świadczyć prawda? Ten gość się nie myli, a co za tym idzie, możemy być niemal pewni tego, że kolejne Nexusy będą sygnowane marką HTC.

Kolejne? Tak, mówimy o dwóch smartfonach, które Blass określił jako M1 i S1. Krótko po umieszczeniu wpisu na Twitterze, redaktorzy serwisu Android Police dołożyli swoje trzy grosze, sugerując, że pełnymi nazwami mogą być Marlin oraz Sailfish. Wydaje się to wysoce prawdopodobne, zwłaszcza że pierwsze z określeń pojawia się w dokumentacji AOSP (Android Open Source Project). Biorąc pod uwagę sugestię dwóch wiarygodnych źródłem niemal pewnym wydaje się to, że HTC będzie nowym producentem Nexusów.

Tajwańczyków nie mogłoby spotkać w obecnej sytuacji nic lepszego. Podupadająca firma wypuszcza na rynek kilka interesujących słuchawek (HTC 10 oraz One S9), tak aby zdobyć lekki posłuch, następnie zostaje wyróżniona przez samo Google. To brzmi, jak przepis na sukces i nie ukrywajmy – jest to ogromna szansa na powrót do top5 rynku mobile. Właściwie wszystkie koncerny współpracujące z gigantem z Mountain View w zakresie produkcji Nexusów osiągnęły po tym sukces i podciągnęły wyniki sprzedażowe. Popatrzmy na Samsunga, LG, czy świecącego ostatnio triumfy Huawei. To wystarczające dowody na poparcie mojej tezy.

Choć nowe Nexusy powstają w tajemnicy, wiem o nich całkiem sporo. Co dokładnie? Na przykład to, że będą pracowały pod kontrolą najnowszego Androida N, znajdującego się obecnie w fazie beta-testów oraz zostaną wyposażone w technologię rozpoznawania siły nacisku, z której zasłynęło Apple. To oczywiście nie wszystko – wartym zanotowania jest fakt, iż pierwsze z urządzeń możliwe, że chodzi o Marlina to 5-calówka, drugie zaś zasili coraz popularniejszą kategorię phabletów.

Jeśli czytacie nas regularnie, z pewnością dostrzegliście to, że kibicuje firmie HTC, dodatkowo będąc entuzjastą, jeśli nie powiedzieć fanatykiem rozwiązań Google. Niegdyś linia Nexus była dla mnie wyznacznikiem smartfona idealnego. Biorąc to pod uwagę, byłbym więcej niż zadowolony, jeśli współpraca HTC oraz Google doszłaby do skutku.

Właściwie nie byłaby to pierwsza tego typu sytuacja. Niektórzy z was pamiętają pewnie, że pierwszy Nexus wyszedł właśnie spod skrzydeł HTC. Wyszukiwarkowy koncern wybrał tegoż producenta spośród innych, co sprawiło, że urządzenia Tajwańczyków zyskały ogromną popularność. Gdyby nie romans z Samsungiem, który również skorzystał na całej sytuacji, zapewne firmy nie rozstałyby się tak szybko.

Niestety, jedno mnie martwi. Zważając na ostatnie cenowe szaleństwa HTC, obawiam się, że ceny Nexusów zostaną wywindowane. Te zawsze cechowały się bardzo dobrym stosunkiem ceny do jakości, więc mam nadzieję, że moje zamartwianie się okaże się bezzasadne.

Na tym niestety koniec informacji o nadchodzących Nexusach. Więcej szczegółów poznamy dopiero na jesieni lub w najlepszym wypadku pod koniec lata. Szkoda, że nie stanie się to na zbliżającym się Google I/O, ale cóż – należy uzbroić się w cierpliwość.

Źródła: Cnet, Androidcentral, TheVerge, Twitter.

_________________________________________

Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.