Sony Xperia E5 będzie ładny, ale co z tego?
Kolejna Xperia zmierza na rynek, co zostało potwierdzone ostatnio przez Sony. Tylko po co?
Trudno nam zrozumieć politykę, którą kieruje się japoński producent. Nie jest tajemnicą, że ich dział mobilny ma spore tarapaty. Wycofywanie z rynku cały serii urządzeń, które wcale nie były tak najgorsze i ciągłe przeciąganie premiery flagowców mogących naprawdę coś zmienić – to wszystko nie wróży najlepiej na przyszłość. Teraz Sony zdaje się kontynuować zapoczątkowany ostatnio trend niezrozumiałych decyzji.
Trudno inaczej nazwać to, co właśnie zostało pośrednio potwierdzone przez producenta. Sony na swoim Facebookowym profilu zamieściło zdjęcie smartfona Xperia E5. Wprawdzie post został już skasowany, ale wiadomo, że nic w Internecie nie znika. I choć przecieki w sieci na temat telefonu pojawiły się już wcześniej, teraz praktycznie wszystko o nim już wiadomo. I tutaj nasuwa się pytanie, czy jest w tym modelu jakikolwiek sens? Wszak tego typu urządzeń jest na pęczki, a nazwa Xperia nie przyciąga już tak, jak robiła to przed kilkoma laty.
Warto zacząć od wyglądu, który nie odbiega od stylistyki do której przyzwyczaiło nas Sony. Tylko, że tym razem jest… prościej. Smartfon prezentuje się biednie i próżno szukać tutaj czegoś, co wyróżniłoby go w jakikolwiek sposób. Prosta obudowa z lekko zaokrąglonymi rogami i dość duża przestrzeń pod oraz nad wyświetlaczem. Z daleka słuchawka wygląda po prostu jak kawałek drewna. Innymi słowy, nic nadzwyczajnego. I dokładnie to samo znajdzie się pod maską.
Ekran o przekątnej 4,6 cala ma wyświetlać obraz w rozdzielczości HD (1280×720 px), czyli można powiedzieć odpowiednio dopasowanej do wymiarów. Procesorem zarządzającym zostanie czterordzeniowy MediaTek MT6735 z grafiką Mali-T720MP2. Smartfon dostanie 1,5 GB RAM oraz 16 GB miejsca na dane z możliwością rozszerzenia o kartę microSD. Aparat główny ma mieć matrycę 13 Mpix i pozwalać na rejestrowanie treści w jakości FullHD. Oczywiście nie zabraknie modułów LTE, Bluetooth oraz Wi-Fi. Plusem będzie także to, że Xperia E5 na starcie dostanie już Androida 6.0 Marshmallow.
Nie wiadomo jeszcze jaka będzie cena urządzenia, ale nie powinna być wysoka. Tylko dlaczego Sony w ogóle postanowiło wyprodukować tego średniaka? Wszak chcieli się skupić na produktach z wyższej półki, a w ten sposób rozmieniają się na drobne.
Źródło: GSMArena
Fot: jw.
_____________________________________