Oppo A37 ma jedną rzecz godną uwagi
Kolejny budżetowiec od Oppo zmierza na rynek. Chińska firma nie bawi się w wyszukany styl, a stawia na dobrze znaną prostotę.
Seria A od Oppo nie należy do tych najpopularniejszych. Jest w tym sporo winy producenta, który nie inwestuje w marketing tej konkretnej gałęzi swoich słuchawek. I trudno mu się dziwić, bo choć telefon wygląda na zdjęciach pięknie, to raczej nie zagościłby w kieszeni użytkowników za długo. Wszystko dlatego, że wewnątrz nie czeka praktycznie nic.
I mimo tego, że firmie życzymy jak najlepiej, to z tym konkretnym modelem zbytnio się nie popisali. Zacznijmy jednak od tego, że będzie on relatywnie tani. Jego cena w Singapurze będzie zaczynała się od 215 dolarów, co jak na budżetowca nie jest złym wynikiem. Tylko, że w porównaniu do np. UMI London, Oppo wypada bladziutko. I choć UMI to jakiś dziwny ewenement, to Oppo przy modelu A37 mogło spuścić trochę z ceny.
Wyświetlacz Oppo A37 ma przekątną 5 cali. W tym wypadku przekłada się to na rozdzielczość HD (720p), czyli ekran IPS LCD posłuży tylko do podstawowych rzeczy. Oglądanie filmów czy granie w gry może być tutaj czymś zabójczym dla oczu. Dużym plusem jest za to fakt, że ekran wykonano w technologii 2,5D, a co za tym idzie, prezentuje się naprawdę dobrze. Dodajmy do tego, że pokryto go nową generacja Gorilla Glass 4, czyli będzie odporny na zarysowania. A co umieszczono pod maską smartfona?
Procesorem zarządzającym urządzeniem został Qualcomm Snapdragon 410, a jego pracę będzie wspierać 2 GB RAM. Na dane użytkownika przeznaczono 16 GB, co nie jest takim złym wynikiem. Szczególnie wtedy, gdy dowiadujemy się, że karta microSD obsłuży do 128 GB. Ciekawe jest to, że włożenie do środka karty microSD, nie pozbawia telefonu możliwości korzystania z opcji dualSIM. A za to należą się już brawa, bo zazwyczaj kończyło się to inaczej. Kamera główna ma matrycę 8 Mpix oraz przysłonę f/2.2. Z przodu to już 5 Mpix i f/2.4. Wartości mogą nie robić wrażenia, ale wielkość pikseli zagęszczonych na matrycy tak. Sensor 1/3.2″ oznacza tyle, że przy kiepskim oświetleniu i tak możemy uzyskać niezły efekt.
Czy Oppo A37 ma szansę zawojować chiński rynek? Prawdopodobnie nie, bo czeka tam na niego ogromna konkurencja. Gdyby smartfon był trochę tańszy, wyglądałoby to zupełnie inaczej. Prawda jest taka, że gdyby nie dobre wykorzystanie slotu na karty nanoSIM, telefon przeszedłby bez echa.
_____________________________________
Zapraszamy do naszego sklepu, który znajdziecie pod tym adresem oraz na nasz profil Vip Multimedia na Facebooku.
