E-papierosy – ustawia skomplikuje życie e-palaczom
Palicie elektroniczne papierosy i cenicie sobie swobodę, jaką one zapewniają? To już przeszłość – sejm wprowadza nowelizację ustawy o ochronie zdrowia. Uderzy w e-palaczy.
E-papierosy to temat rzeka. Nie ma tygodnia, aby w sieci nie pojawił się kontrowersyjny materiał na ich temat. Nic dziwnego – choć wspomniany produkt jest wyrobem tytoniowym, nie ma, a raczej nie było dotąd, żadnej konkretnej regulacji prawnej dotyczącej ich sprzedaży i użytkowania. Teraz, po środowej nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia wszystko zostanie odpowiednio podsumowane, tak aby zgadzało się z dyrektywą tytoniową.
Prawie, jak prawdziwe papierosy
Nowe przepisy nakładają pewne obowiązki i uprawnienia na sklepikarzy trudniących się handlem towarem w postaci e-papierosów. Przede wszystkim od teraz nie będą mogli oni sprzedawać „waperów” osobom niepełnoletnim, a w razie braku pewności co do wieku klienta, będzie można poprosić go o dowód osobisty lub inny dokument stwierdzający tożsamość.
Dla sklepikarzy może to oznaczać spadek zysków, ale czego nasz rząd nie zrobi dla najmłodszych. Są priorytety i każdy prowadzący biznes jegomość musi to zrozumieć i zaakceptować. Co ciekawe – kiepskiej sprzedaży nie można rekompensować sobie poprzez dystrybucję za pośrednictwem sieci, gdyż ta została właśnie zakazana. Zgadza się – w internecie nie kupicie już e-papierosów ani liquidów. Nie uważam, żeby akurat to było właściwe, ale prawo to prawo – trzeba je respektować.
Reklamuj wszystko, tylko nie e-tytoń
Podobnie, jak w przypadku alkoholi wysokoprocentowych, jak i wyrobów tytoniowych, e-papierosy nie będą mogły być reklamowane ani promowane. To skutecznie ograniczy zasięg producentów, a co za tym idzie zainteresowanie produktem spadnie.
Nie rozumiem co złego jest w reklamowaniu e-papierosów, podobnie zresztą jak innych użytek, ale to nie ja jestem tutaj ustawodawcą.
Kupisz, ale nie zapalisz
Za kilka miesięcy kupno elektronicznego papierosa może być nie lada wyzwaniem. Brak reklam oraz ograniczenia w dystrybucji mogą skutecznie zniechęcić sprzedawców do oferowania tychże produktów. Z tego też powodu nabycie e-fajków nie będzie proste. Zakładając jednak, że uda się je kupić, musisz wiedzieć jedno – nie zapalisz go wszędzie…
Lubiliście „popalać” sobie w biurze, na przystanku czy przy piwku w knajpie? Świetnie, dalej możecie to robić, ale musicie brać pod uwagę mandaty karne. Teraz na poważnie – e-palenie będą określały te same przepisy co tradycyjne palenie. To skomplikuje życie osobom, dla których opisywany gadżet stanowił sensowną elektroniczną alternatywę.
W imię czego?
Nie palę elektronicznych papierosów i prawdę mówić problemy ich użytkowników są mi obce. Nie mniej jednak dostaje białej gorączki na wieść o tym, co robią władze. Wchodzą z butami w prywatność obywateli wszędzie gdzie tylko się da. Błąd – tam gdzie się nie da też wchodzą, co udowadniają opracowywane właśnie ustawy zwiększające uprawnienia funkcjonariuszy.
Dzisiaj e-papierosy jutro zapachowy papier toaletowy. Z dnia na dzień jesteśmy świadkami coraz to większych ograniczeń nakładanych przez ustawodawców. Najgorsze jest jednak to, że niewiele możemy zdziałać.
Źródło: Twitter
_______________________________________________
Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór produktów w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.