[CES2017] Asus Zenfon AR – Google Tango w pełnej krasie
Asus Zenfon AR to kolejna nowość w stajni producenta. Smartfon jest wydajnościowym potworem, ale nie tylko to będzie stanowiło jego siłę. Motorem napędowym sprzedaży będzie VR i AR…
Zgadza się wirtualna oraz rozszerzona rzeczywistość – na tym właśnie bazować będzie najnowsze dzieło Asusa. VR jak nie trudno zgadnąć odniesie się do obsługi gogli, choć czuje, że producent przygotował dla entuzjastów tejże technologi coś jeszcze. Co dokładnie? Tego dowiemy się z czasem.
Przejdźmy zatem do AR, czyli rzeczywistości rozszerzonej. Tutaj najważniejszą rolę odgrywa Google Tango, które to pozwala na „skanowanie” otaczającego nas świata oraz częściowe przeniesienie obiektów do rzeczywistości wirtualnej. Brzmi futurystycznie, prawda? Tak właśnie maluje się przyszłość elektroniki użytkowej, która sukcesywnie wprowadza nas coraz mocniej zaawansowane rozwiązania. Chcąc wykorzystać narzędzie w postaci Google Tagno, potrzeba nie lada mocy, którą rzeczony smartfona naturalnie zapewni.
Asus Zenfon AR – potwór
Musimy powiedzieć jasno. Urządzenie będące przedmiotem wpisu to niezwykle wydajna jednostka, która bez problemu poradzi sobie z naprawdę wymagającymi zadaniami.
Choć nie dysponujemy stuprocentową specyfikacją techniczną, to możemy podzielić się z wami informacjami, z którymi nie krył się producent:
- 5,7-calowy ekran AMOLED
- Rozdzielczość 1440 x 2560 pikseli
- Układ Qualcomm Snapdragon 821
- 8 GB RAM
- Czytnik linii papilarnych
Jak możecie się domyślać, Google Tango wymaga do sprawnego działania aparatu najwyższej klasy. Producent sprostał oczekiwaniom giganta i umieścił w Asus Zenfon AR moduł Sony IMX318 z matrycą o rozdzielczości 23 Mpix.
O urządzeniu wiadomo jeszcze to, że pojawi się w sklepach w drugim kwartale roku. Dostępność i ceny? To pozostaje tajemnicą.
Źródło: Pocketnow