P8 Lite 2017? Huawei, nie zgrywaj Samsunga
Huawei postanowiło odświeżyć smartfon z 2015 roku, dzięki czemu jeszcze w styczniu trafi do sprzedaży model P8 Lite 2017. Problem w tym, że P9 lite, czyli teoretyczny następca swoją premierę miał już dawno. Zaczynam się gubić…
Jeszcze do niedawna w portfolio produktowym Samsunga panował istny bałagan. Jak inaczej określić miszmasz dziesiątek modeli powiązanych luźno nazwami, seriami oraz numeracją? Chcąc wytypować odpowiedni smartfon, trzeba było przekopywać się przez nie do końca przejrzystą ofertę. Na szczęście Koreańczycy poszli po rozum do głowy i nabrali ogłady – przynajmniej w kwestii nazewnictwa urządzeń.
Spokojnie, rynek nie znosi próżni – Samsung doczekał się następcy, który zamierza wprowadzić do swojej ofert zamęt.
Huawei P8 Lite 2017?
Chińczycy zapowiedzieli właśnie tytułowe urządzenie, które trafi do oficjalnego kanału sprzedaży jeszcze w tym miesiącu. Jest to typowy średniak, odświeżona wersja urządzenia z 2015 roku. Specyfikacja, jak i design prezentuje się lepiej niż poprawnie, ale… ta nazwa.
Przypomnę, że w 2016 firma wydała na rynek następcę P8 lite, model P9 lite. Cóż więc w ofercie robi P8 Lite 2017? Czy nie wydaje się wam, że sensowniejszym rozwiązaniem byłoby odświeżenie ubiegłorocznego sprzętu? Naprawdę nie rozumiem, czym kierował się Huawei podczas podejmowania wspomnianej decyzji. Możliwe, że było to poparte odpowiednimi badaniami rynku, ale mówiąc szczerze – te nie zawsze odzwierciedlają oczekiwania przyszłych użytkowników.
Dobrze, to tyle jeśli chodzi o hejtowanie, skupmy się na samym sprzęcie. Urządzenie cechuje specyfikacja zbliżona do modelu z 2015 roku, choć istnieją pewne różnice. Nowa słuchawka została wyposażona w układ Kirin 655, GPU Mali-T830MP2 oraz 3 GB RAM. Istotny jest też 12 Mpix aparat główny oraz 8 Mpix kamerka do selfie. Całość pracować będzie pod kontrolą najnowszego Androida w wersji 7 Nougat.
Sprzęt zasili półki sklepowe jeszcze w tym miesiącu, gdzie będzie dostępny w kwocie 239 Euro. Szybki przelicznik i otrzymujemy niewiele ponad 1000 zł, atrakcyjnie. Wątpię jednak w to, że w naszych rodzimych sklepach dostaniemy tak korzystną ofertę. Typowałbym kwotę o co najmniej 250 zł wyższą.
Źródło: GSMArena