Premiera Samsung Galaxy S8 i S8 Plus — teraz już oficjalnie!

Samsung Galaxy S8 wraz z wersją z Plusem zostały oficjalnie zaprezentowane i powiem wam jedno — dawno nie widziałem takiej porcji innowacyjności podczas pojedynczego eventu jednego producenta. Zapraszam po szczegóły…

Emocje przed premierą dawały o sobie znać, co jest w moim przypadku rzeczą normalną — zawsze ekscytuje się podobnymi premierami. Dzisiejsza wywarła na mnie ogromne wrażenie. Właściwie przez jedną trzecią eventu siedziałem z opadniętą do kolan szczęką i uwierzcie, nie przesadzam tutaj ani trochę.

Samsung Galaxy S8 — nowy król designu

Jeśli uważaliście ubiegłorocznego flagowca południowokoreańskiego giganta z wzór pod względem jakości wykonania oraz dopracowania szczegółów, nowy model wywrze na was jeszcze większe wrażenie. Właściwie mowa o dwóch modelach, z których pierwszy został wyposażony w 5,8-calowy ekran Super AMOLED z zagęszczeniem pikseli na poziomie 570 ppi, drugi zaś jest konstrukcją 6.2-calową z zagęszczeniem równym 528 ppi. Dodajmy do tego proporcje wynoszące 18,5:9 oraz wsparcie dla technologi HDR i robi się naprawdę gorąco. To jednak nie wszystko. Trzeba zaznaczyć, że ramki zostały w Samsung Galaxy S8 zredukowane do minimum. Ba — urządzenie jest ich pozbawione, jeśli nie liczyć skromnego dolnego i górnego panelu z czujnikami. Liczby 83,3 oraz 83,9 oznaczają procent powierzchni przedniej części urządzenia zajętej przez ekran, jednak nie oddają w 100% zjawiskowego feelingu.

Ficzery

Zanim przejdę do specyfikacji technicznej oraz jej szczegółów chciałbym poświęcić chwilę na istotne elementy, które podniosą komfort użytkowania najnowszego flagowca Samsunga.

Pierwsze na, co należy zwrócić uwagę to metoda zabezpieczenia. W dalszym ciągu możemy korzystać z kodu, wzoru oraz skanu linii papilarnych, ale Samsung chce dać nam także inny wybór. Galaxy S8 odblokujemy także za pomocą skanera tęczówki oka oraz analizy naszej twarzy. Wracając do skanera linii papilarnych, nadmienię tylko, że został on przeniesiony na tylny panel, tuż obok aparatu.

Kolejnym ficzerem warty uwagi jest innowacyjny przycisk home. Nie znajdziemy go w formie fizycznej, gdyż znajduje się on dokładnie pod ekranem. Możemy korzystać z niego w dowolnym momencie, co zostanie zasygnalizowane poprzez specjalne wibracje. To bez wątpienia niezwykła zmiana, w świecie Samsunga wręcz przełomowa.

Z pozostałych właściwości należy wymienić:

Certyfikat IP68 (wodoodporność i pyłoodporność)
USB Typu-C
Gniazdo audio Jack 3.5 mm
Diodę powiadomień
Bluetooth 5.0
LTE Kat 16
Asystentką głosową Bixby

Zatrzymajmy się jeszcze przy wspomnianej asystentce. Otóż Samsung Galaxy S8 został wyposażony w twór mający w teorii konkurować z Siri oraz Google Assistant. Komunikacja odbywać się będzie za pośrednictwem poleceń głosowych oraz obrazu z kamery. Początkowo Bixby obsłuży jedynie język angielski, ale producent przewidział także implementacje języka polskiego. Ten pojawi się w aplikacji w późniejszym czasie, razem z obsługą innych dialektów.