Darmowe WiFi z aplikacją Facebooka — teraz dla wszystkich
Darmowe WiFi w miastach to nic zaskakującego, niestety — ciężko takie hotspoty zlokalizować. Na szczęście z pomocą przyjdzie nam aplikacja Facebooka, która od kilku dni oferuje funkcję “znajdź sieć WiFi”.
Facebook zapowiedział opcję Darmowe WiFi jakiś czas temu, ale dostęp do wersji testowej miało jedynie wąskie grono użytkowników niebieskiego serwisu społecznościowego. Od kilku dni z funkcji mogą korzystać już wszyscy userzy aplikacji dla systemów mobilnych iOS oraz Android. Sam przetestowałem jej działanie i muszę przyznać, że działa to lepiej niż początkowo przypuszczałem. Wszystko wydaje się idealne, poza jednym, ale o tym na koniec.
Darmowe WiFi dzięki Zuckerbergowi
Dziś w dobie naprawdę tanich połączeń za pośrednictwem danych pakietowych (sieci GSM) i naprawdę szybkiego LTE, darmowe WiFi straciło nieco na znaczeniu. Nie mniej, czasami będąc na mieście, chcielibyśmy zrobić coś wymagającego sporego przesyłu danych, weźmy taki YouTube. Streaming nawet krótkich filmów potrafi “zjeść” lwią cześć pakietu. Do tego dochodzą aplikacje i gry, które wymagają “dociągnięcia” kilku gigabajtów plików. Te, jak wiadomo powinny zostać pobrane za pośrednictwem sieci WiFi, a wierzcie lub nie — nie każdy posiada taką w domu.
W powyższych sytuacjach, jedynym “ratunkiem” okazuje się Darmowe WiFi, czyli miejski ogólnodostępny hotspot. Niestety, informacje o dostępności tego typu punktów bywają niekiedy nieaktualne. Podobnie, jak godziny aktywności oraz prędkości. Dlatego też kształt opcji udostępnionej przypadł mi do gustu.
Darmowe WiFi — konkrety
Interesująca nas funkcja znajduje się w zakładce “eksploruj”. Kryje się pod nazwą “znajdź sieć WiFi”. Darmowe WiFi może być prezentowane na dwa sposoby. Pierwszy to lista, która nie do końca odpowiada moim wymaganiom. Drugi wariant to mapka, na której znajdziemy lokalizacje interesujących nas hotspotów. Po kliknięciu w wybrany dowiemy się, jaka firma udostępnia sieć oraz w jakich godzinach ta jest aktywna. Można również odwiedzić stronę danego “dostawcy”. Wydaje się to mało istotnym elementem, ale zweryfikujemy, choć cześciowo podmiot, z którego usług zamierzamy korzystać. Jak wygląda rzeczona funkcja, możecie obejrzeć na filmiku poniżej:
https://www.facebook.com/facebook/videos/10155980160956729/
Ficzer przyda się także podczas wakacyjnych wojaży. Rzadko kiedy wiemy, gdzie w obcych nam miastach możemy skorzystać z dobrodziejstwa oferowanego przez darmowe WiFi. W takich przypadkach nowa funkcja aplikacji Facebook może okazać się więcej niż pomocna.
Prywatność
Niestety, w świecie usług mobilnych nie ma nic za darmo. Okazuje się bowiem, że chcąc skorzystać z usługi Darmowe WiFi, należy wyrazić zgodę na pełny dostęp do lokalizacji urządzenia. Oznacza to, że aplikacja będzie regularnie, niemal w czasie rzeczywistym pobierać lokalizację użytkownika. Brzmi to niepokojąco, gdyż owszem — przeważnie wyrażamy zgodę na pobieranie lokalizacji, ale dotyczy to wyłącznie przesyłania danych podczas korzystania z aplikacji. Ciągłe monitorowanie to nic innego jak odarcie nas z prywatności. To oczywiście nie koniec niedogodności związanych z użytkowaniem opcji.
Ucierpi także akumulator wbudowany w smartfona. Usługi lokalizacji należą do najmocniej drenujących elementów systemu. Postanowiłem to sprawdzić i na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że jest naprawdę źle. “Bateria” leci w oczach. Dotyczy to oczywiście sprzętów pracujących pod kontrolą iOS. Chwilowo nie mam dostępu do sprzętu z Androidem.
Źródło: Facebook