ZTE Axon M — smartfon z dwoma ekranami zapowiedziany
Nie jestem pewnien, czy ZTE Axon M jest tym, czego oczekiwały osoby zapatrzone w wizję składanego smartfona. Nie oznacza to, że sprzęt nie jest wart zainteresowania. Jest, choćby ze względu na nietypową konstrukcję, która pozwala na wielopoziomową interakcję ze smartfonem. Sprzęt najprawdopodobniej nie trafi do oficjalnej polskiej dystrybucji, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby zakupić urządzenie za pośrednictwem zagranicznych serwisów wysyłkowych.
Temat składanych smartfonów przewija się przez serwisy traktujące o nowych technologiach od lat. Zmieniają się też koncepcje na tego typu urządzenia, wśród których wyróżnić należy dwie opcję — sprzęt elastyczny oraz odchylany. O ile druga opcja przywołuje mi na myśl dawne telefony z klapką, o tyle “wyginany” smartfon mógłby w mojej ocenie zrewolucjonizować rynek mobile. Niestety, na takowy będziemy musieli jeszcze poczekać, gdyż ZTE Axon M oferuje nieco inny typ budowy. Czy równie interesujący? Odpowiedź jest trudna.
ZTE Axon M ze składanym ekranem
Chiński producent zapowiedział właśnie wprowadzenie do oferty nowego urządzenia, modelu ZTE Axon M, który wyróżnia się składaną konstrukcją z dwoma wyświetlaczami. Dla mnie wygląda to naprawdę kapitalnie i czuję, że zastosowanie takiego rozwiązania zapewni prawdziwą wielozadaniowość, a nie imitowany multitasking dostępny po podzieleniu ekranu. Oczywiście jedynie pod warunkiem, że wizję uda się spopularyzować, a z tym może być cieżko. Dlaczego? Wygląda na to, że LG oraz Samsung również pracują nad “składanymi” smartfonami, z tą różnicą, że byłby to telefony z elastycznymi ekranami OLED. Jak nie trudno zgadnąć, południowokoreańscy producenci byliby tutaj na wygranej pozycji. To na razie pieśń przyszłości, dlatego skupimy się na urządzeniu, które fizycznie już istnieje.
Wspomniałem już o tym, że ZTE Axon M został wyposażony w dwa niezależne od siebie ekrany. Pora na szczegóły. Mówimy o dwóch 5,2-calowych panelach o rozdzielczości 1080p każdy, po których złączeniu otrzymamy jeden duży wyświetlacz o rozdzielczości 2160 x 1920. Oznacza to, że przy pełnym rozłożeniu smartfona, możemy korzystać z niego jak z tabletu. W zasadzie ułożenie poszczególnych elementów na ekranie jest tutaj niemal nieograniczone, choć czuję, że błędy będą na porządku dziennym. Wszak, nie wszyscy deweloperzy dostosują swoje aplikacje do jakby nie patrzeć niszowego smartfona.
Co w środku?
https://www.youtube.com/watch?v=607ETlNdQ-c
ZTE Axon M może pochwalić się obecności czterordzeniowej jednostki obliczeniowej Qualcomm Snapdragon 821, grafiką Adreno 530 oraz 4 GB pamięci operacyjnej LPDDR4 RAM. Użytkownik będzie mógł zapisać dane na 64 GB pamięci wewnętrznej eMMC 5.1 (niestety nie UFS) oraz na karcie micro SD o pojemności do 2 TB. Producent nie zapomniał o dodatkowych modułach takich jak Wi-Fi ac, Bluetooth, GPS, LTE (z VoLTE) czy złącze USB-C. Całość pracuje pod kontrolą systemu Android Noungat w wersji 7.1.2 z autorskimi dodatkami ZTE.
Smartfon spodoba się fanom selfie. Co prawda w ZTE Axon M zatopiono jedynie jeden aparat, jednak jest to całkiem sensowny 20 Mpix moduł. Pozostała cześć specyfikacji prezentuje się następująco:
- Akumulator o pojemności 3180 mAh
- Szybkie ładowanie Quick Charge 3.0
- Wymiary 150,8 x 71,6 x 12,1 mm
- Waga 230 gramów
- Ekran chroniony warstwą chemicznie hartowanego szkła Corning Gorilla Glass piątej generacji.
Urządzenie będzie oferowane jedynie w amerykańskiej sieci AT&T i nie wiadomo czy trafi do Polski. Szczerze wątpię w taki scenariusz, ale jak zaznaczyłem na początku, nic nie stoi na przeszkodzie ku temu, aby nabyć ZTE Axon M smartfon w nieoficjalnej sieci sprzedaży.
Źródło: ZTE