WWDC 2018 — Apple pokaże w czerwcu nowe systemy oraz taniego iPhone’a
Już 4 czerwca w San Jose odbędzie się Keynote, czyli event rozpoczynający kilkudniowy cykl konferencji Apple WWDC 2018. Wydarzenie skupi się na zapowiedzi nowych systemów iOS, macOS, watchOS, tvOS oraz na zagadkowym urządzeniu mobilnym. Wspomnianą zagadką będzie najprawdopodobniej nowa wersja iPhone’a SE, na którą czekają fani mniejszych smartfonów.
Konferencja WWDC (Worldwide Developers Conference) organizowana jest co roku i choć zamysłem wydarzenia jest przekazanie deweloperom informacji o nowościach, Keynote śledzą miliony użytkowników. Nic dziwnego, działania firm technologicznych są dziś interesujące nawet dla szarego Kowalskiego. Nowe systemy, urządzenia oraz rozwiązania, o których opowiadają prowadzący konferencje specjaliści, to nie pieśń przyszłości, ale zapowiedź zmian, które wejdą w życie za kilka miesięcy.
Dokładnie 4 czerwca, podobnie jak w ubiegłych latach, fani ekosystemu Apple zasiądą przed komputerami oraz telewizorami w celu obejrzenia zapowiedzi nowości. Czego możemy spodziewać się po Apple w tym roku?
Apple WWDC 2018 — oczekiwania
Konferencja potrwa aż do 8 czerwca, jednak najistotniejsze nowości zostaną zaprezentowane lub zapowiedziane już 4 czerwca podczas eventu wprowadzającego. Lista życzeń jest długa, jednak Apple skupi się najprawdopodobniej na zapowiedziach nowości mających trafić do smartfonów, komputerów, tabletów oraz przystawek telewizyjnych. Niemal pewne są również premiery kolejnych urządzeń sadowników. Co ciekawe, nie będą to raczej premiery klasy Premium.
Apple w dalszym ciągu plasuje się w segmencie Premium, ale prawdą jest to, że firma dostosowuje się do sytuacji rynkowej, zapełniając dodatkowo segment średniej półki cenowej. Doskonałym tego przykładem był iPhone SE, który okazał się ogromnym sukcesem i który nawet dziś w 2018 roku stanowi sensowną propozycję zakupową. Plotki oraz analizy łańcucha dostaw Apple sugerują, że firma pokaże na WWDC 2018 następcę tegoż malucha w świecie smartfonów. Sądzę, że byłby to genialny krok, który pomógłbym firmie w zwiększeniu liczby klientów.
Kolejną tańszą propozycją miałyby być nowe MacBook Air i choć nazwa może znacząco odbiegać od wspomnianej, sam fakt premiery nowości w postaci niedrogiego mobilnego komputera jest w zasadzie pewnikiem. Ostatnią nowością, z którą możemy zmierzyć się podczas WWDC 2018, będą odświeżone iPady 10,5 oraz 12,9.
Jako ciekawostkę dodam tylko, że rejestracja na wydarzenie potrwa do 22 marca, zaś cena biletu wynosi aż 1599 dolarów amerykańskich. 5599 zł za udział w konferencji? Przesada, ale w świecie Apple nie powinno to nikogo dziwić.
Źródło: Apple