Dlaczego użytkownicy iOS wybierają aplikacje Google?
Mimo że użytkownicy iPhone’ów mają do dyspozycji pakiet darmowego i naprawdę solidnego oprogramowania ze stajni Apple, wielu chętnie zostaje przy sprawdzonych rozwiązaniach Google. Dlaczego tak się dzieje?
Sam, jako użytkownik urządzeń z logo nadgryzionego jabłka na obudowie nie potrafię zrezygnować z rozwiązań wyszukiwarkowego giganta. Aplikacje Google w wielu sytuacjach sprawdzają się o niebo lepiej od Apple’owskich odpowiedników. Co ciekawe, po krótkiej sondzie wśród znajomych na co dzień korzystających z iPhone’ów, przekonałem się, że nie jestem w swoim wyborze osamotniony.
Aplikacje Google vs aplikacje Apple
Jako wieloletni użytkownik Androida i fetyszysta usług Google postanowiłem permanentnie przesiąść się na sprzęt Apple. iPhone idealnie współgra z ekosystemem, w który wszedłem po kupnie MacBooka. Choć aplikacje dostarczone przez sadowników zasadniczo spełniają lwią część moich wymagań, znajduję w nich pewne braki, których pominąć nie mogę. Z tego też powodu, istnieje kilka narzędzie Google, z których najzwyczajniej w świecie nie mogłem zrezygnować po przesiadce na urządzenie od Apple. Przejdźmy do konkretów, czyli przykładów.
Pierwszym i chyba najlepiej oddającym istotę moich wyborów są Mapy Google, które w naszych polskich warunkach sprawdzają się lepiej niż dobrze. O ile Mapy Apple potrafią świetnie integrować się z systemem i asystentką głosową Siri, o tyle niestety nie posiadają wystarczającej dla mnie liczby punktów POI, ważnych danych teleadresowych oraz informacji o miejscu, które zamierzam odwiedzić. Istotna jest też kwestia omijania korków za pomocą nawigacji wbudowanej w aplikację. Nie chce wyliczać, ile razy Mapy uratowały mnie przed wielogodzinnymi zatorami.
Kolejna aplikacja, bez której nie mógłbym się obejść to Gmail, a konkretnie rzecz biorąc jego klient dla systemu iOS. Jako że poczta od giganta jest moją podstawową jednostką komunikacyjną, nie licząc naturalnie poczty firmowej, wybór był oczywisty. Aplikacja Mail od Apple, choć przejrzysta nie może równać się możliwościami Gmaila i stanowi kolejny dowód na to, że aplikacje Google bywają niezastąpione nawet na iPhone’ach.
Niezastąpione, w moim odczuciu, są Zdjęcia Google, które nie tylko oferują nielimitowaną przestrzeń na fotografie za darmo, ale dają do nich dostęp z każdego dowolnego urządzenia niezależnie od wykorzystywanej platformy. Narzędzia rozpoznawania obiektów na zdjęciach również dowodzą, że rozwiązanie znacząco przewyższa te od Apple.
To nie wszystkie aplikacje Google, z których warto korzystać na iOS
Poza wyżej wymienionymi usługami chciałbym polecić wam również inne aplikacje Google, z których korzystam i które sobie cenię.
- Dysk — to nic innego, jak dysk w chmurze, która sprawdza się idealnie przy magazynowaniu większej liczby plików i chęci udostępniania poszczególnych danych.
- Chrome — to moja podstawowa przeglądarka, którą tylko w jednostkowych przypadkach zamieniam na Sarafi. Multiplatformowe narzędzie nie ma sobie równych.
- YouTube — tej aplikacji nie trzeba przedstawiać chyba nikomu.
Zważając na powyższe, łatwo zgadnąć, że aplikacje Google są dla mnie i mnie podobnych userów wygodniejsze od rozwiązań Apple. Czy wśród naszych czytelników korzystających z iPhone’ów (urządzenia dostępne naszym sklepie) sprawa wygląda podobnie?