Czy nowe słuchawki Apple będą rewolucyjnym ideałem?
Mark Gurman z Bloomberga informuje o planach Sadowników, w myśl których Apple miałoby wypuścić w 2019 roku słuchawki AirPods w wersji premium, ale to nie koniec. Firma szykuje również nauszny model na pałąku, który zastąpi serię Beats.
Sprawdzalność doniesień Marka Gurmana jest wysoka i nie ma większego sensu zastanawianie się, nad tym, czy tym razem współpracownik agencji Bloomberg ma rację. Ma ją z pewnością, choć na przestrzeni roku plany Apple mogą się nieco zmienić i należy o tym pamiętać. Skoro omówiliśmy już kwestię prawdziwości nieoficjalnej informacji, przejdźmy do jej szczegółów.
Apple AirPods 2019 oraz konkurent nausznych Bose’ów i Sennheiserów
Słuchawki AirPods zostały zaprezentowane w 2016 roku i początkowo stanowiły obiekt drwin przeciwników tego rozwiązania. Pierwsze testy pokazały, że drogie, jak na tamten czas akcesorium jest szalenie wygodne i świetnie współgra z “Sadem”. Dziś wiemy już, że AirPodsy były na swój sposób rewolucyjne i wyznaczyły nowy kierunek rozwoju tejże gałęzi elektroniki użytkowej. Konkurencja zaczęła wzorować się na pomyśle Apple, dlatego też gigant z Cupertino musi powrócić z niemałym odświeżeniem słuchawek.
Odświeżona wersja słuchawek AirPods miałaby zasilić portfolio produktowe Apple dopiero w przyszłym roku. Sprzęt, jeśli faktycznie do tego dojdzie, otrzyma system aktywnej redukcji hałasu otoczenia, której brakuje teraźniejszemu modelowi. Nowe słuchawki będą też odporne na pot i deszcz. Możliwe, że wraz z urządzeniem, Apple zaprezentuje nową metodę przesyłu dźwięku.
Drugą nowością na rok 2019 mają być nauszne słuchawki na pałąku. Nie wiadomo co prawda, czy będzie to konstrukcja bezprzewodowa, jednak obstawiam, że tak. Powoli odchodzimy od kabli, co jest szczególnie dostrzegalne w ekosystemie Apple.
Źródło: Bloomberg