Nowy gameplay Fallout 76 wymiata
Bethesda podczas tegorocznych targów E3 pokazało krótki materiał z ich najnowszej produkcji, która osadzona jest w posapokaliptycznym świecie. Zapewne wszyscy fani serii czekali na to, żeby powrócić do zniszczonej ameryki i teraz w końcu będą mogli. Nowy gameplay Fallout 76 pokazuje to, co wszyscy chcieli zobaczyć. Otwarty świat prezentuje się przepięknie.
Nowa produkcja Bethesda zaskoczyła chyba wszystkich, którzy czekali na nową odsłonę serii. O tym, że Fallout ma się pojawić, mówiło się wprawdzie od dawna, ale targi E3 tylko to potwierdziły. Poprzedzono to zresztą długim stream’em na kanałach social media marki. Jednak kiedy przyszło co do czego, wiele osób poczuło się lekko oszukanych. Dlaczego? Bowiem okazało się, że Fallout 76 będzie czymś zupełnie innym, niż poprzednie odsłony serii.
Gameplay Fallout 76
Podczas prezentacji fani Fallout, nie mieli zbyt dużej szansy na to, by przyjrzeć się rozgrywce. Wprawdzie na trailerze można było zobaczyć jej fragmenty, to były one bardzo krótkie i wplecione w fabularyzowany film. Na to, żeby zobaczyć gameplay Fallout 76 przyszło nam poczekać prawie trzy tygodnie od targów E3. Teraz w końcu możemy w pełni zanurzyć się w świat postapokaliptycznej Ameryki.
Akcja nowego Fallout rozgrywa się 25 lat po tym, jak spadły pierwsze bomby atomowe. Bohaterowie opuszczają kryptę 76 i wychodzą na powierzchnię. Pierwszy szok, który przeżyli niektórzy z fanów serii to fakt, że produkcja będzie w pełni wieloosobowa. Oznacza to, że musimy mieć stały dostęp do Internetu, czyli możemy zapomnieć o single player. Wprawdzie samodzielna rozgrywka będzie możliwa, to i tak nie będzie to klasyczne podejście do gry. Tutaj ma liczyć się współpraca z innymi graczami, bo to głównie ich spotkamy w postapokaliptycznym świecie.
Survival RPG w sieci
Nie da się zaprzeczyć, że przeniesienie rozgrywki tylko do sieci, to dość odważny ruch ze strony Bethesda. Sprawi to, że warstwa fabularna będzie mocno uzależniona od samych graczy. Oczywiście zapowiedziano, że pojawi się także główna oś fabularna, ale to nie na niej zostanie położony cały nacisk. Dużo będzie zależało do samych użytkowników, którzy będą sami decydowali czy chcą zawierać sojusze czy też ze sobą walczyć. Bo krypta 76 ma nie być jedyną, z której wychodzili będą gracze do otwartego świata.
Ten ma być znacznie większy, niż w Fallout 4. Mówi się nawet o tym, że będzie to aż 4 razy więcej przestrzeni do zwiedzania. Dzięki temu, że akcja Fallout 76 została przeniesiona w inne czasy, czyli niedługo po apokalipsie, więc wszystko co zobaczymy, będzie bardziej… kolorowe. Widać to było na trailerze, a teraz także na gameplay’u. Roślinność oraz budynki będą więc wyglądały zupełnie inaczej, niż do tej pory mieliśmy przyjemność oglądać. Do czasu, aż gracze nie zdecydują się na to, by użyć broni atomowej. Tak, twórcy zdecydowali się na to, by umożliwić skorzystanie z najpotężniejszej z broni, a to może oznaczać, że w pewnym momencie, krajobraz Zachodniej Wirginii zmieni się w ten, który znamy z innych odsłon serii.
Duży nacisk zostanie położony także na elementy survivalowe. Po opuszczeniu krypty trzeba będzie radzić sobie samemu (lub ze znajomymi), by przeżyć w świecie, który nie jest jednak dość przyjemny. Główna obawa w związku z tym, że tytuł będzie w całości online dotyczy tego, że może być on w końcu „ubity”. Bethesda zapewnia jednak, że Fallout 76 będzie rozwijany przez całe lata, choć z tym może być niestety różnie. Premiera tytułu ma odbyć się 14 listopada, ale dostęp do wersji beta zyskają ci, którzy zamówią tytuł w preorderze. W jednej z wersji dostaniemy nawet hełm, który każdy z fanów doskonale zna. Liczba egzemplarzy jest ograniczona, a cena zestawu to prawie dwieście dolarów.
Konsole Xbox One oraz komputery na których odpalicie nowego Fallouta znajdziecie w naszym sklepie internetowym.
Źródło: Bethesda