Nowa Nubia bez kamery do selfie i z podwójnym ekranem?
Do sieci trafił render telefonu, który może bardzo dużo zmienić w tym, jak postrzegamy dziś smartfony. Wprawdzie pełno w nim nawiązań do tego, co już dobrze wszyscy znamy, ale nowa Nubia może okazać się hitem, którego firma potrzebuje. O ile oczywiście zaprezentowane projekty okażą się prawdziwe.
Trudno wierzyć we wszystko, co pojawia się w Internecie. Często jednak okazuje się, że przecieki, które przedostają się do mediów technologicznych, mają w sobie więcej, niż tylko ziarno prawdy. Zdarzało się już przecież tak, że telefony w fazie projektowej wyglądały cudownie, a następnie otrzymywaliśmy coś zupełnie innego. Dobrym przykładem jest tutaj Lenovo Z5, które zapowiadane było (i to przez samego producenta), jako bezramkowiec, a skończyło się zupełnie inaczej. Teraz sytuacja wygląda inaczej, bo to jedynie projekty, którymi Nubia sama się nie chwaliła. Jednak, jeżeli się okaże, że rendery są prawdziwe, to zobaczymy coś wyjątkowego. A przynajmniej na tyle, że nie będzie to kolejny smartfon z notch.
Nowa Nubia bez kamery
Nie wiadomo, jak nazywać ma się zaprezentowany sprzęt, ale możemy podejrzewać, że chodzi o Nubia Z18. Czekamy przecież na to, aż firma zaprezentuje w tym roku swojego kolejnego flagowca, a Nubia Z17 pojawiła się prawie rok temu. Najwyższa więc pora na to, by pokazać światu coś nowego. Na pierwszy rzut oka, telefon nie wygląda specjalnie okazale i nie wyróżnia się z tłumu innych, które aspirują do miana bezramkowców. Ramki są dość mocno zarysowane wokół wyświetlacza, ale kiedy się przyjrzymy, widzimy coś ciekawego. Czegoś brakuje.
Nowa Nubia bez kamery przedniej wygląda już zupełnie inaczej. To nie pierwszy model smartfona w historii, który nie ma obiektywu z przodu. Ostatnio pokazano Oppo Find X, gdzie sam moduł jest ukryty i wysuwa się na żądanie użytkownika. Podobnie zaprojektowano Vivo NEX, ale tam ograniczono się tylko do kamerki przedniej. Nowa Nubia, a raczej jej rzekomy projekt, proponuje inne rozwiązanie. Zupełnie zrezygnowano z obiektywu na froncie urządzenia, a dzięki temu zyskano tam więcej przestrzeni. Co zatem z klientami, którzy chcą zrobić sobie selfie? Znaleziono na to inne rozwiązanie.
Podwójny ekran w smartfonie
Zamiast umieszczać aparat do selfie, korzystałoby się z tego głównego, który umieszczony jest na plecach urządzenia. I tam właśnie miałby znajdować się dodatkowy wyświetlacz. Dzięki temu, użytkownik obserwowałby na ekranie swoje odbicie, a samo zdjęcie robione by było głównym zestawem obiektywów. Oczywiście na projekcie umieszczone są dwa, co dawałoby możliwość łatwego uzyskania efektu bokeh.
Rozwiązanie, gdzie smartfon wyposażony jest w dwa ekrany, nie jest nowatorskie. Dość dawno widzieliśmy już takie rozwiązanie w YotaPhone. Tam jednak umieszczony na plecach wyświetlacz wykonany był w technologii e-ink, a na zaprezentowanych renderach widać, że mamy do czynienia z „normalnym”. Dalej trzeba jednak pamiętać, że mówimy o wycieku i niekoniecznie musi to być w ogóle prawda. Podobnie jak rzekome trzy moduły aparatu fotograficznego, które mają pojawić się w Samsungach. Dopóki nie zobaczymy sprzętu na żywo, możemy tylko zakładać niektóre rzeczy.
Design smartfonów potrzebuje zmiany
I choć nowa Nubia bez kamery i z podwójnym wyświetlaczem to póki co jedynie koncept, daje on nadzieję na nadchodzące zmiany. Coraz częściej nowe telefony wyglądają tak, jakby zostały stworzone w jednej fabryce i przez jednego projektanta. Te same zaokrąglenia i wszędobylski notch. Aż prosi się o to, by coś w końcu się zmieniło. Smartfony to urządzenia, które niemal zawsze mamy ze sobą i byłoby przyjemnie móc kiedyś powiedzieć, że ich design także był rewolucyjny.
Oczywiście nam łatwo narzekać, bo przecież przed projektantami urządzeń mobilnych stoi wiele wyzwań. Nie tak łatwo zmieścić w niewielkiej obudowie to, czego oczekują użytkownicy, a jednocześnie zrobić tak, żeby sprzęt był funkcjonalny. Zobaczymy czy nowa Nubia spełni pokładane w niej oczekiwania czy może okaże się, że to tylko wymysł kreatywnego grafika.
Nowe smartfony i akcesoria do nich, znajdziecie w naszym sklepie internetowym.
Źródło: GizmoChina / SlashLeaks