[IFA2018] Honor Magic 2 z wysuwanym aparatem

Zdaje się, że era wycięć ekranowych, powoli dobiega końca. Honor to kolejny z producentów, który nie tyle ogranicza się do wciskania notch, ale zupełnie chce z niego zrezygnować. I nie, nie będzie to powrót do „łyżwy”, ale coś zupełnie innego. Tak przynajmniej może wyglądać Honor Magic 2, który został zapowiedziany na IFA 2018.

W grudniu 2016 roku Honor pokazał światu swoje nowe dziecko. Magic dziś może się wydawać lekko archaiczne w swoim designie, ale z całą pewnością wyróżniało się na tle konkurencji. Można było się wprawdzie dopatrzeć pewnych podobieństw chociażby do Samsunga, ale nie czepiajmy się szczegółów. Wydawało się, że firma zapomniała zupełnie o swoim smartfonie i raczej nie doczekamy się jego kolejnej wersji, ale IFA 2018 w Berlinie przyniosła miłą niespodziankę. I choć urządzenia nie zobaczyliśmy jeszcze w pełni, to wiele wskazuje na to, że jest na co czekać.

Honor Magic 2

Zapowiedź padła z Berlińskiej sceny dość niespodziewanie, bo o Magic niewiele osób dziś jeszcze pamięta. Na rynku smartfonów dzieje się zwyczajnie zbyt dużo i zbyt szybko, by przejmować się niemal dwuletnim urządzeniem. Dziwi więc, że Honor zdecydował się na odświeżenie marki, zamiast budować nową, ale widocznie spece od marketingu mają w tym jakiś większy cel. Wielka szkoda, że nie zdecydowano się pokazać już urządzenia na żywo, a jedynie było ono w dłoniach prowadzącego. Choć trudno uwierzyć, że to był już finalny model. Pokazano za to kilka renderów, które zdradzają kilka najważniejszych aspektów telefonu.

Na scenie o nowym smartfonie opowiadał George Zhao, który naświetlił zgromadzonym w hali widzom to, czym może być Honor Magic 2. A może on być czymś bardzo ciekawym i wygląda na to, że na rynku zapanuje niedługo nowa moda. Najpierw notch, który pojawiał się niemal w każdym nowym smartfonie, a teraz zdaje się, że producenci powoli zaczną od niego odchodzić. To oczywiście może jeszcze zbyt wcześniej, żeby ogłaszać koniec wcięcia ekranowego, ale pewien trend jest już zauważalny. Najpierw Oppo zdecydowało się na „kroplę”, zamiast notch, a moduł wysuwanego aparatu umieściło w Find X. Nie ono jedno i jak widać, nie tylko oni mają taki pomysł. Honor Magic 2 także będzie miał schowane wewnątrz urządzenia moduły aparatów.

Wysuwane aparaty

Pokazywany na scenie smartfon wyglądał raczej jak próbka, więc trudno oczekiwać, żeby działał w pełni poprawnie. Nie wiadomo w jaki sposób będzie wysuwał się z obudowy moduł z aparatami, ale dzięki niemu, przód Honor Magic 2 będzie niemal w całości zajęty przez wyświetlacz. Widać więc, że Honor zamierza uderzyć w rynek bezramkowców i widocznie klienci tego właśnie oczekują. Nie znamy też wymiarów samego urządzenia, ale zapewne będzie to więcej niż 6,2 cala.

Za to na IFA 2018 padło kilka słów o tym, co znajdzie się pod maską Honor Magic 2. Smartfon będzie wyposażony w nowy rodzaj procesora, czyli w tym przypadku Kirin 980. Według zapowiedzi ma on być najbardziej wydajnym z serii oraz najmądrzejszym, bo Sztuczna Inteligencja ma być wyjątkowo dopracowana. Ciekawe jest jeszcze to, że Honor Magic 2 będzie można naładować za pomocą ładowarki 40W. Oczywiście konstrukcję zabezpieczono tak, żeby nic złego z urządzeniem się nie stało podczas procesu ładowania (15 warstw ochronnych oraz system ostrzegający o trzech z rzeczy, które mogą ulec awarii).

Nie powiedziano wprawdzie, kiedy można spodziewać się Honor Magic 2, ale prawdopodobnie nastąpi to jeszcze w tym roku. Być może w grudniu, tak, jak miało to miejsce w przypadku pierwszej odsłony smartfona.

Smartfony, które pozwolą wam na bezproblemową pracę oraz zabawę, znajdziecie w naszym sklepie internetowym.

Źródło: IFA 2018 / GSM Arena