W końcu YouTube Kids w Polsce – bezpieczniejszy Internet dla dzieci
Długo przyszło nam czekać na to, aż jedna z ciekawszych aplikacji zawita do naszego kraju. Od dziś działa YouTube Kids w Polsce, a to oznacza, że Internet stał się odrobinę bezpieczniejszy dla naszych dzieci. Przynajmniej jeżeli chodzi o jeden z portali, gdzie rodzice będą mieli możliwość lepszego dobierania treści.
Może się wydawać, że YouTube to względnie bezpieczna aplikacja, gdzie obejrzy się teledysk, fragment jakiegoś programu czy kilka śmiesznych filmików. Dobrze jednak wiemy o tym, że w serwisie można też trafić na treści, które są nieodpowiednie dla najmłodszych odbiorców. I nie chodzi tu tylko o dzieci, ale także o młodzież. Google doskonale o tym wie i już przed trzema laty zaproponowało swoją wersję aplikacji, która skierowana jest do najmłodszych. Konkretniej do rodziców, tych najmłodszych.
YouTube Kids w Polsce
Czekając na YouTube Kids w Polsce, rodzice mogli korzystać z innych aplikacji, ale to jednak ta od giganta zdaje się być tą najciekawszą. Przede wszystkim dlatego, że nad dostępnymi dla najmłodszych treściami czuwa specjalny algorytm oraz… ludzie. Wideo, które pojawia się w aplikacji jest bowiem filtrowane na dwa sposoby, a my jako główni użytkownicy, możemy wybrać, którą wersję filtrowania wybierzemy dla naszych dzieci. Jak to działa w praktyce? Bardzo prosto.
Instalując aplikację na swoim urządzeniu, czyli na dziś tak naprawdę na wszystkich które mają system Android lub iOS (SmartTV ma pojawić się niedługo) i tworzymy nasz profil. Logujemy się z wykorzystaniem naszego hasła, a następnie tworzymy profile dla naszych dzieci. Ich liczba jest wprawdzie ograniczona, ale założyć ich możemy aż 8, więc powinno wystarczyć. To tutaj będziemy decydować, co mogą nasze pociechy oglądać. Kanały, które dostępne są w aplikacji YouTube Kids w Polsce można wybierać samemu i ograniczyć się tylko do nich lub zawierzyć algorytmowi.
Weryfikacja filmów
Siłą YouTube Kids jest bowiem właśnie weryfikacja treści. I nie chodzi tutaj tylko o to, które kanały wybiorą rodzice. Jeżeli zdecydują się oni na wyłączenie wyszukiwania, to dzieci będą miały dostęp tylko do treści zweryfikowanych przez pracowników YouTube. Oznacza to, że praktycznie nie ma szans na to, że natrafi się na coś, czego nie powinno. Włączając jednak wyszukiwanie, zaczną pojawiać się materiały, które weryfikował algorytm. Oczywiście ten także nie powinien dopuścić do tego, żeby pociechy oglądały materiały dla nich nieprzeznaczone, ale warto mieć to na uwadze. W końcu to przecież program komputerowy i może się czasem pomylić.
Rodzice mogą oczywiście zgłaszać nieodpowiednie według nich treści, a zespół YouTube się tym zajmie. Kanały, które nam nie odpowiadają, można zablokować i usunąć z każdego stworzonego przez nas profilu. Bez trudu także przejrzymy to, co nasze dzieci oglądały w aplikacji, bo mamy dostęp do historii. Bardzo dobrym pomysłem jest także to, żeby móc ustalić czas, jaki pociecha spędza przed tabletem czy smartfonem. Innymi słowy pojawiła się opcja minutnika, która po ustalonym przez nas czasie po prostu blokuje aplikację.
Sama aplikacja jest w swoim wyglądzie podobna do normalnego YouTube, ale została bardzo uproszczona. Większe przyciski i znacznie mniej rozpraszaczy, które mogą odciągać uwagę. Pojawiły się raptem cztery kategorie, które mają do wyboru dzieci (muzyka, edukacja, serie, rekomendacje) i to właściwie wystarczy, by zająć je na jakiś czas. Dodatkowo, mamy pewność, że to co będą oglądały, będzie bezpieczne i pozbawione treści, które mogą na nie wpłynąć negatywnie. YouTube Kids w Polsce to dobry pomysł i jedyne czego można żałować to fakt, że aplikacja pojawiła się dopiero teraz. Szkoda, że na najfajniejsze nowości przychodzi nam czekać po kilka lat. Aplikację można ściągnąć wchodząc do sklepów Google Play oraz App Store.
Smartfony, laptopy i tablety, znajdziecie w naszym sklepie internetowym pod tym adresem.
Źródło: Google Play / YouTube Kids