Obejrzyj ponownie na Netflix? Firma testuje nowe rozwiązanie.
Ile potrzeba przycisków na platformie VOD? Wygląda na to, że może przydać się jeszcze jeden, a tak przynajmniej może to wyglądać. Czy funkcja Obejrzyj ponownie na Netflix byłaby potrzebna? To mają wykazać przeprowadzane właśnie testy, które odbywają się w Stanach Zjednoczonych. Co dokładnie moglibyśmy zyskać?
Co jest najważniejsze podczas oglądania filmu czy serialu? To, żeby nic nie odrywało nas od ciekawej i wzbudzającej emocje akcji. I to niezależnie od tego, czy oglądamy właśnie komedię, dramat czy też skupiamy się na filmie wypakowanym po brzegi strzelaninami. Istotne jest to, żeby nie przerywać sobie seansu, a już w szczególności wtedy, kiedy odbywa się on po raz pierwszy. Widocznie ktoś w Netflix pomyślał zupełnie inaczej.
Obejrzyj ponownie na Netflix
Obecnie testowana jest funkcja Obejrzyj ponownie na Netflix, która ma w teorii służyć użytkownikom. Czy tak jest w rzeczywistości? Otóż, jak donosi Los Angeles Times niekoniecznie. Zacznijmy jednak od tego, jak ma działać rzeczona funkcja. Tak więc, Obejrzyj ponownie na Netflix ma występować w roli przycisku, ale nie pojawi się on przy już obejrzanych produkcjach. Ma się on pojawiać po niektórych scenach w trakcie oglądania filmu lub serialu. Znajdzie się dokładnie tam, gdzie możemy zobaczyć „Pomiń intro” lub „Kolejny odcinek”, czyli w prawym dolnym rogu ekranu.
Tego typu przycisk pojawił się jak na razie w dwóch produkcjach – Mowgli oraz Dumplin’. Niestety, ale nie jesteśmy w stanie sprawdzić tego osobiści, ponieważ Netflix testuje funkcjonalność na określonych rynkach. W pierwszej kolejności padło na Stany Zjednoczone, ale nie wykluczone, że testy rozpoczną się także poza granicami państwa. Zdaje się jednak, że pierwsi testerzy nie są zachwyceni nowymi możliwościami. I wcale im się nie dziwimy. Ponowne odtwarzanie konkretnej sceny podczas sensu zdaje się być zupełnie zbyteczne. A już na pewno podczas pierwszego seansu, gdy chcemy poznać całą historię. Oczywiście, Obejrzyj ponownie na Netflix może się przydać, ale nie w chwili, kiedy dopiero oglądamy daną produkcję.
Szkoda też, że wspomniana funkcja działa tak, jak zażyczyli sobie tego jej twórcy. Nie można więc wybrać konkretnej i „naszej” ulubionej sceny, ale tylko tą, która została odpowiednio zaprogramowana.
Czy Netflix musi się zmieniać?
Czasem zmiany są zupełnie niepotrzebne. Widać to chociażby na portalach społecznościowych, gdzie co chwila wprowadzane są nowe funkcje. Społeczność oczywiście może narzekać, ale i tak zazwyczaj się przyzwyczaja. I jeżeli Netflix wprowadzi Obejrzyj ponownie, ludzie i tak się przyzwyczają. Tylko czy jest to aby potrzebna funkcja?
Czego widzowie oczekują od platformy VOD? Treści, treści i jeszcze raz treści. Przykładem kiedy o to nie zadbano może być Showmax. Przypominamy, że platforma znika z polskiego rynku z końcem stycznia przyszłego roku. I choć nie podano, że to z powodu „odpływu” widzów, to zdaje się, że wszyscy o tym doskonale wiedzą. Netflix nie potrzebuje niczego specjalnego dodawać do swoich aplikacji, bo te już działają bardzo dobrze. Powinien zadbać raczej o różnorodność oferty i o to, żeby uspójnić ją na różnych rynkach. W końcu Netflix w Polsce dość mocno różni się od tego z USA. I zdaje sobie sprawę z ograniczeń licencyjnych, choć to akurat nas, jako użytkowników, obchodzić nie powinno.
Mamy nadzieję, że funkcja Obejrzyj ponownie na Netflix nie pojawi się w aplikacji, a jeżeli już tak nastąpi, będzie to w zmienionej formie.
Laptopy oraz smartfony, które pozwolą wam oglądać Netflix, znajdziecie w naszym sklepie internetowym.
Źródło: Los Angeles Times / Reddit / Mashable