Sieć 5G w Polsce bez Huawei to opóźnienia i wzrost kosztów
Huawei ma problemy nie tylko w Polsce. Podejrzenia o szpiegostwo oraz zatrzymania mają charakter międzynarodowy. Co gorsze, cios wizerunkowy oraz niepewność współpracy mogą opóźnić rozwój nowego standardu łączności w naszym kraju. Sieć 5G w Polsce powstaje przy partnerstwie z, a jakże — chińskim producentem.
Raptem kilka dni temu informowaliśmy was o tym, że ABW zatrzymało Weijinga W.(Dyrektor Huawei Polska) oraz Piotra D (związanego z Orange), którzy są podejrzewani o szpiegostwo na rzecz Chin. Obecnie jednostki rządowe badają sprawę, sprawdzając przy okazji całą polską infrastrukturę sieciową firmy. To może oznaczać, że sieć 5G pojawi się u nas później i będzie droższa. Mało tego, istnieje prawdopodobieństwo, że Huawei zostanie ze wspomnianej “budowy” zwyczajnie wyłączony.
Dyrektor Huawei w Polsce właśnie zatrzymany przez ABW – o co chodzi?
Sieć 5G bez Huawei
Infrastuktura 5G to szansa dla polskiego przemysłu. Nowe rozwiązania oparte na znacznym wzroście prędkości przesyłania danych wniosą nowe możliwości zarówno do segmentu biznesowego, jak i edukacji. W zasadzie na szybkiej transmisji danych skorzystamy wszyscy. Problem w tym, że za budowę polskiej sieci 5G miał odpowiadać Huawei, który jest oficjalnym partnerem Porozumienia na rzecz Strategii 5G dla Polski.
Możliwe, choć na ten moment nie ma sensu przesadnie wyrokować, że Huawei wypadnie z części polskiego rynku IT. To może, choć nie musi oznaczać, że firma nie będzie odpowiadać za polską sieć 5G, a uściślając — jej budowę. Nawet jeśli chiński koncern będzie kontynuował swoją “pracę”, wspomniany rozwój sieci potrwa dłużej i może być obarczony wyższym kosztem. Jak widać, afera szpiegowska z Huawei w roli głównej uderzyła bezpośrednio w nas — Polaków.
Źródło: Businessinsider