Asystent Google na iOS, czyli o nierówności słów kilka
W ubiegłym tygodniu, zgodnie ze wcześniejszymi obietnicami Asystent Google pojawił się na smartfonach polskich użytkowników. Problem w tym, że dostęp do usługi mają jedynie urządzenia pracujące pod kontrolą Androida.
iOS zalicza małe opóźnienie. Różnica platformowa w dostępie do asystenta nie budziłaby moich zastrzeżeń, gdyby nie fakt, że znaczna część aplikacji Google pojawia się wcześniej na iPhone’ach. Mało tego — często są to aplikacje lepiej zoptymalizowane, przyjemniejsze dla oka i szybsze aniżeli ich Androidowe edycje. Dlaczego więc tym razem użytkownicy iOS-a muszą czekać? Odpowiedź znajdziecie w tekście, w którym zawarłem instrukcję pozwalającą na pobranie Asystenta z AppStore.
Asystent Google niedostępny na iOS
Początkowy komunikat Google związany z dostępnością Asystenta był jasny. Usługa miała pojawić się w tym samym dniu na obydwóch platformach. Plan ambitny, realizacja marna. Dziś wiemy już, że wersja dla iOS pojawi się w najbliższym czasie, ale nie znamy dokładnych szczegółów opóźnienia oraz jego długości. Jak mniemam, jest to kwestia maksymalnie miesiąca, ale nie zdziwię się, jeśli Asystent Google pojawi się w repozytorium Apple App Store jeszcze w tym tygodniu.
Wśród nieoficjalnych powodów podaje się brak wystarczającej stabilności rozwiązania w języku polskim dla systemów z rodziny iOS. Google zapewne szybko poradzi sobie z drobnymi błędami i nieprawidłowościami, jednak czy naprawdę utrudniają one życie użytkownika? Postanowiłem to sprawdzić.
Nierówny dostęp
Od czasu porzucenia platformy Android na rzecz iOS (prywatnie), nie zwykłem uzyskiwać dostępu do usług czy funkcji w drodze obchodzenia dostępności. Tym razem uczyniłem wyjątek, dzięki czemu mam okazję testować “polskiego” Asystenta na iPhonie. Po kilku dniach zabawy mogę powiedzieć co nieco na jego temat i nie będą to ciepłe słowa.
Miałem już styczność z Asystentem na urządzeniach pracujących pod kontrolą systemu Android. Rozwiązanie nie działa tam może idealnie i posiada istotne braki względem wersji anglojęzycznej, jednak w ogólnym rozrachunku bije na głowę użyteczność aplikacji dla iOS. Po zainstalowaniu Asystenta Google na iPhonie byłem szczerze rozczarowany. Ficzery takie jak opowiadanie kawałów, czytanie wierszy, odpowiedzi na proste pytania, a także polecenia związane z usługami, działają świetnie. W zasadzie za pomocą usługi mogłem także wysłać SMS, zadzwonić do wybranego kontaktu oraz włączyć latarkę. Niestety, skuteczność moich poleceń bywała losowa. System rozpoznawał komendy, rozumiejąc kontekst, a po chwili odpowiadał w języku angielskim lub odsyłał mnie do nieistotny witryn internetowych. Jak widać, różnice względem regionów i platform są ogromne. Aby z nimi walczyć, należy korzystać z opisywanej nowości, co pozwoli jej i Google’owi udoskonalać Asystenta. Zastanawiacie się pewnie, jak zrobić to na niewspieranym w Polsce iOS? Poniżej krótka instrukcja.
- Na urządzeniu z iOS uruchom App Store
- Udaj się do ustawień konta
- Zmień region na Stany Zjednoczone
- Wybierz dowolny, lecz istniejący adres w USA
- Nie ustawiaj metody płatności
- Pobierz ze sklepu App Store Asystenta Google
- Ponownie wybierz region Polski
Prosta i skuteczna, choć nieoficjalna i niezalecana przez Apple metoda.