Zwiastun Aladyn pokazuje dżina i tak, jest niebieski
Pisząc ostatnio o tym, jak będzie wyglądała aktorska wersje Aladyna, zakładaliśmy, że dżin będzie przedstawiony trochę inaczej, niż w animacji. I owszem, będzie on wyglądał inaczej, ale jednak twórcy nie zdecydowali się na zupełne odejście od znanego formatu. Nowy zwiastun Aladyn pokazuje bowiem, jak Will Smith prezentuje się w niebieskiej skórze.
Powiedzmy to szczerze – nikt nie prosił o to, żeby tworzyć aktorskie wersje klasycznych animacji Disney’a. To oczywiste, że za tym, by takowe się pojawiły, stoi chęć zarobku. Jesteśmy to w stanie zrozumieć, choć nie oznacza to, że musimy to akceptować. I w tym przypadku mamy bardzo mieszane uczucia, bo ani pierwsze zdjęcia, ani ten zwiastun, nie rozwiewają naszych wątpliwości. Co więcej, sprawiają, że są znacznie większe.
Zwiastun Aladyn
Co takie pokazuje zwiastun Aladyn? Niewiele więcej, niż to, co mogliśmy już zobaczyć w krótkim teaserze, który pojawił się przed kilkoma tygodniami. To raczej jego rozbudowana wersjach, choć pojawiło się w niej sporo nowych, niepokazywanych jeszcze scen. Możemy zobaczyć między innymi latający dywan, który wygląda tak, jakby go żywcem przeniesiono z animacji Disney’a. To oczywiście dobra informacja, ale zdaje się, że jedyna z tych, które da się wyciągnąć po obejrzeniu tego krótkiego, bo jednominutowego materiału.
Zwiastun Aladyn powinien zadziałać na wyobraźnię, ale tego niestety nie zrobił. I chyba nie jesteśmy jedyni, bo opublikowany przez Disney materiał zdarzył zebrać już całkiem sporo „łapek w dół” na YouTube. Dokładniej 27 tysięcy, choć nie jest to koniecznie miarodajne, gdyż 24 tysiące wideo polubiło. Można więc założyć, że odbiór jest pół na pół, choć z przewagą w stronę negatywnego obioru. Skąd takie niezadowolenie wśród odbiorców? Być może dlatego, że produkcja wygląda odrobinę tak, jakby przygotowało ją jakieś amatorskie studio filmowe, a nie wielka wytwórnia.
Aladyn – porywanie się z motyką na słońce
Nie jest tak, że aktorskie wersje klasycznych opowieści czy animacji nie mają prawa się udać. Piękna i Bestia wyszła całkiem przyzwoicie, a i Król Lew zapowiada się intrygująco. Jednak w przypadku tego drugiego mamy granie na emocjach oraz sentymentalne podejście do całego filmu. Tam zdaje się, że będzie on odtworzony niemal jeden do jeden w stosunku do oryginału. W przypadku Aladyn mamy już coś zupełnie innego. O ile trzon historii zostanie zapewne niezmieniony, to już cała reszta będzie jednym wielkim eksperymentem.
Obawiamy się, że Guy Ritchie na stołku reżysera nie był odpowiednim wyborem. Twórca od dłuższego czasu ma bowiem problemy z utrzymaniem poziomu swoich filmów. Po fenomenalnym starcie, czyli Porachunkach i Przekręcie, przyszła pora na średniaki w postaci produkcji Sherlock Holmes czy Król Artur: Legenda miecza. Aladyn może więc być w wykonaniu reżysera próbą przedstawienia historii na nowo, a w tym dopasowania jej do obowiązujących na świecie trendów. Oczywiście to tylko nasze przypuszczenia, które nie muszą się sprawdzić, ale dużo wskazuje na to, że będzie to ugrzeczniona wersja. Przecież animacja Aladyn była jedną z ciekawszych, a co więcej, mało poprawnych w wykonaniu Disney.
Zwiastun Aladyn pokazuje także po raz pierwszy dżina, którego gra Will Smith. I tak, jest na szczęście niebieski, ale ten krótki moment, gdy widać go na ekranie, nas nie przekonuje. Stawienie czoła legendzie, czyli Williamsowi łatwe nie będzie. Smith chyba usilnie szuka dla siebie miejsca w kinowych przebojach, ale od dawna mu to nie wychodzi. Podejrzewamy, że Aladyn także nie będzie dla niego powrotem do pierwszej ligi światowego kina. Premiera filmu zapowiedziana jest na koniec maja tego roku i mamy nadzieję, że chociaż efekty zostaną poprawione, bo CGI na zwiastunie wygląda tragicznie.
Nowe projektory, które pozwolą wam poczuć się jak w kinie, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Disney / YouTube / IMDB / Opracowanie własne