Rozgrywka z Control robi wrażenie – niedługo premiera

Wprawdzie na targach E3 2019 nie uświadczymy pełnej zapowiedzi nowej gry ze studia Remedy, to twórcy nie mogli przegapić takiej okazji i zaprezentowali coś nowego. Rozgrywka z Control to fragment nowej misji i sprawia, że już chcemy sięgnąć po tytuł.

Takiej ilości zapowiedzi nowych tytułów, jak podczas targów E3 w Los Angeles, nie uświadczymy chyba nigdzie indziej. Gracze będą mieli przed sobą ciężkie kilka miesięcy, które z pewnością odczują ich portfele. Już w wakacje przyjdzie nam zagrać przecież w Wolfenstein: Youngblood, a niedługo później właśnie w Control.

Rozgrywka z Control

Dalej nie możemy pozbyć się wrażenia, że rozgrywka z Control przypomina trochę to, co studio przygotowało dla nas przy okazji Quantum Break. Nie jest to oczywiście zarzut, choć szkoda, że nie uświadczyliśmy trochę większej ilości zmian, względem poprzedniej produkcji. Może jednak odrobinę się czepiamy, bo na finałową ocenę przyjdzie nam poczekać do końca sierpnia.

Nowa gra ze studia Remedy, czyli tego samego, które dało nam Max Payne, pojawi się na sklepowych półkach już 27 sierpnia. Jest na co czekać? Naszym zdaniem zdecydowanie tak, bo rozgrywka z Control wygląda mimo wszystko całkiem przyjemnie. Mamy tutaj możliwość rzucania dosłownie wszystkim, na co przyjdzie nam ochota, a to nie jedyne możliwości, które zostaną udostępnione graczom. Tak przynajmniej zapowiadali to twórcy, bo sama walka ma być tylko jednym z elementów w produkcji. Graczom przyjdzie się zmierzyć także z licznymi zagadkami logicznymi, a dzięki temu, że główna bohaterka potrafi lewitować, ich rozwiązywanie wejdzie na wyższy poziom.

Remedy tworzy hit?

To oczywiście zbyt wcześnie na to, żeby wyrokować cokolwiek, ale zapowiada się, że Control może być naprawdę obiecującym tytułem. Rzadko kiedy trafia się ostatnio na gry z gatunku TPP, które potrafią naprawdę wciągnąć i jednocześnie opowiadają interesującą fabułę. Szczególnie dla graczy, którzy nie mają PlayStation 4, gdzie tytuły ekskluzywne aż skrzą od TPP (God of War, Spider-Man czy ostatnio Days Gone). Remedy może mieć coś naprawdę interesującego do przekazania dla swoich graczy.

Wprawdzie Control przypomina Quantum Break, ale nie traktowalibyśmy tego, jako zarzut. Tym razem Remedy chyba nie pójdzie w kierunku interaktywnego filmu, jak w przypadku poprzedniej produkcji. Liczymy na dużo akcji i ciekawych zwrotów fabularnych. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.