Zaginięcie Ethana Cartera na Switch wygląda przepięknie!
Nintendo wiec co robi, ściągając do swojego katalogu coraz to ciekawsze produkcje, które wykraczają poza to, co do tej pory mogli ogrywać gracze. Wiadomo już, że na konsoli Japończyków pojawi się Wiedźmin 3: Dziki Gon, ale nie zabraknie także i innej polskiej produkcji. Zaginięcie Ethana Cartera na Switch wygląda przepięknie i już niedługo będzie można to sprawdzić osobiście, bo tytuł swoją premierę ma tuż-tuż.
Nintendo Switch to dość ciekawa konsola, nie tylko dlatego, że można z niej korzystać w inny sposób, niż z Xbox One czy PlayStation 4. Odłączanie padów czy przenośność samego urządzenia sprawia, że granie w produkcje przeznaczone na sprzęt Japończyków, to doświadczenie jedyne w swoim rodzaju. Jednak same tytuły, które dostępne są na Nintendo Switch także są wyjątkowe, bo skierowane głównie do… Japończyków. „Casualowi” gracze rzadko mają możliwość zagrania w najnowsze produkcje, ale to powoli się zmienia. I bardzo dobrze.
Zaginięcie Ethana Cartera na Switch
Wspomnieliśmy już, że na Nintendo Switch ma pojawić się dzieło do CD Projekt RED, czyli Wiedźmin 3, ale znajdziemy tam także takie tytuły jak chociażby Mortal Kombat XI. Teraz do tego grona dołączy także inny tytuł, który wprawdzie ma już swoje lata „na karku”, ale to dalej wyśmienita produkcja. Zaginięcie Ethana Cartera na Switch pojawi się w sprzedaży od jutra, czyli od 15 sierpnia i będzie kosztować około 80 złotych, gdyż wyceniona została na 19.99 dolarów. To całkiem przyzwoita cena, a już w szczególności, kiedy widzimy, jak sama produkcja będzie na konsoli wyglądać.
Zaginięcie Ethana Cartera na Switch został przygotowany przez studio SPIN Software oraz oczywiście samo The Astronauts, czyli polski deweloper, który obecnie pracuje nad Witchfire. Przypomnijmy, że The Astronauts to studio założone przez byłych pracowników między innymi People Can Fly. Zaginięcie Ethana Cartera było pierwszą produkcją studia i z miejsca zdobyło serca fanów na całym świecie. Tytuł pojawił się jeszcze w 2014 roku na komputery osobiste, ale rok później zadebiutował także na konsoli PlayStation 4. Teraz przyszła pora na to, żeby Zaginięcie Ethana Cartera na Switch pokazało, co potrafi.
Zmiany w grafice
Oczywiście sam debiut Zaginięcie Ethana Cartera na Switch musiał być opatrzony pewnymi cięciami, bo i sama konsola nie pozwala na to, by produkcje mogły w pełni rozwinąć swoje skrzydła. Jednak tutaj nie będzie tak źle, bo zmiany mają być prawie niezauważalne. Tak o przeniesieniu mówi Andrzej Poznański, Lead Tech Artist z The Astronauts:
„Przeniesienie się na nową wersję Unreal Engine było wyzwaniem i wiele części kodu zostało napisanych od zera, ale warto było. Świetną cechą UE4 są jego właściwości skalowania, dzięki czemu silnik działa świetnie na Nintendo Switch.”
Patrząc na zrzuty ekranowe, można się jednak spodziewać, że będzie „lepiej, niż dobrze”. Produkcja pojawi się w dystrybucji cyfrowej i jesteśmy przekonani, że sięgnie po nią sporo osób. W końcu to dalej świetny tytuł. Jeżeli nie pamiętacie, o czym opowiada produkcja, mamy dla was jej oficjalny opis:
„W grze Zaginięcie Ethana Cartera wcielasz się w Paula Prospero , zafascynowanego okultyzmem detektywa, który otrzymał niepokojący list od Ethana Cartera. Czując, że chłopcu grozi śmiertelne niebezpieczeństwo, Paul wyrusza do domu Ethana w Red Creek Valley, gdzie sytuacja jest jeszcze gorsza, niż nasz bohater mógłby przypuszczać. Chłopiec zaginął, a okolicą wstrząsnęło brutalne morderstwo. Paul szybko odkrywa, że nie jest to jedyna warta zbadania zbrodnia w Red Creek Valley.”
Nowe gry oraz konsole znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: The Astronauts informacja prasowa / Wikipedia / Opracowanie własne