Szykuje się rewolucja! Znikną niechciane informacje z Facebook’a?
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie wszedł na Facebooka będąc w pracy. Jeżeli plotki się potwierdzą, już niedługo nie trzeba będzie ukrywać przed szefem swojego profilu, ani tym bardziej dziwnych obrazków, które migają w newsfeedzie.
Mimo gigantycznej popularności Facebooka, firma Zuckerberga cały czas walczy na rynku o jeszcze większy kawałek tortu dla siebie. Tym razem chcieliby ugryźć trochę od np. Google, które w swoich usługach mocno otwiera się na biznes. Póki co, to jeszcze niepotwierdzone informacje, ale zdążyły już namieszać w sieci. Facebook tworzy nową usługę.
„Facebook at work” będzie osobną usługą z możliwością stworzenia profilu stricte biznesowego, ale opartego na prywatnych kontach użytkowników. Oddzielne dane wiązały się będą z zupełnie nowymi ustawieniami prywatności, a także, co ważne, brakiem reklam przewijających się nieustanie na obecnej wersji portalu. Pojawić ma się również praca nad wspólnymi dokumentami w czasie rzeczywistym.
Sam pomysł wykorzystania portalu społecznościowego wydaje się bardzo dobry, a co więcej, potrzebny. Facebook już dziś używany jest w tym celu przez miliony użytkowników, ale póki co, służy on raczej jako powierzchnia reklamowa niż poważny serwis, na którym można pracować. Trudno wyobrazić sobie np. analityków pracujących nad projektem, będąc jednocześnie rozpraszanym przez przewijające się nieustanie zdjęcia śmiesznych kotów czy noworodków. „Facebook at work” powinien być wolny i nieskrępowany rozrywką, a służyć jedynie do pracy. Informacje między kontem prywatnym oraz służbowym nie będą się nawet pokazywać w newsach, chyba że sami sobie tego zażyczymy.
Zuckerberg nie potwierdził prac, ale podobno pierwsze testy mają już miejsce w kilku londyńskich firmach. Pytanie tylko, czy mocno zakorzeniony już w popkulturze i życiu prywatnym Facebook, przyjmie się na rynku biznesowym? Jeżeli firma zdecyduje się na uruchomienie takiej funkcjonalności, ta z pewnością znajdzie dla siebie miejsca na rynku. Wszak fanów ma miliony.
Źródło: Techcrunch.com
Fot: Facebook