Abonament RTV zniknie. To już pewne

Dziennik Gazeta Prawna podaje, że chęć zlikwidowania opłat za abonament RTV wykazują obydwie strony politycznej barykady. Zarówno obóz rządzący, jak i opozycja pragną pożegnać ten przestarzały model finansowania mediów publicznych. Niemniej, każdy chciałby zrealizować rzeczony proces „po swojemu”.

Abonament RTV to jedna z najbardziej znienawidzonych w Polsce opłat. Mało kto chce go regulować, przez co naraża się na dodatkowe opłaty. Mimo wielu działań zmierzających do poprawy ściągalność zaległości kuleje. Prawo i Sprawiedliwość doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego też regularnie finansuje działalność TVP z budżetu państwa. Wygląda na to, że już po wyborach wspomniane źródło środków miałoby stać się jedynym. Co na ten temat ma do powiedzenia opozycja?

Abonament RTV bliski końca

Za pasem wybory, których wynik nie wpłynie bezpośrednio na zniknięcie wspomnianej opłaty. Niezależnie od tego, kto uzyska „władzę”, abonament niemal ze stuprocentową pewnością zostanie zlikwidowany. Prawo i Sprawiedliwość po trzech latach zasilania TVP pieniędzmi z budżetu państwa, który to proces regulowały doraźne ustawy, chciałoby wdrożyć wspomniany „zwyczaj” jako stały element. Opozycja mogłaby zastosować nieco szersze działania.

Opozycja poza samą likwidacją abonamentu chciałabym znacznie szerszego zreformowania szeroko pojętej telewizji publicznej. Aktualny sposób zarządzania rzeczonym podmiotem rodzi pewne patologie i sprzyja powstawaniu nadużyć. Na jakich aspektach poza zmianami w wyborach osób kierujących TVP miałaby opierać się reforma, nie jest jeszcze jasne. Niemniej, możemy juz wyglądać pierwszych komunikatów ze szczegółami.

Osobiście opłacam rzeczony abonament regularnie, ale czuję niesmak, dokonując comiesięcznego przelewu. Uważam, że moje pieniądze są w tym konkretnym przypadku marnowane i wykorzystywane w celach niegodnych zawodu, z którym sam się związałem. Dlaczego więc co miesiąc z mojego konta ubywa nieco ponad 20 złotych? Odpowiedź jest prosta i jak sądzę, u wielu naszych czytelników wygląda podobnie. Nikt nie chce zostać obarczony odsetkami tudzież wizytami komorników, a do takich sytuacji też potrafi dochodzić.

Źródło: Gazetaprawna.pl