CastAway czyli dodatkowy ekran dla twojego smartfona
Czasem jest tak, że jeden ekran, to zdecydowanie zbyt mało, by móc komfortowo pracować. Głównie sprawdza się to w przypadku pracy na komputerze stacjonarnym czy laptopie, ale smartfony także mogą mieć tutaj coś „do powiedzenia”. I tutaj pojawia się pomysł na etui o znajomo brzmiącej nazwie, czyli CastAway. Czy projekt ma szansę na realizację?
Smartfony stały się poniekąd małymi, przenośnymi komputerami, które wykorzystujemy nie tylko do dzwonienia, ale także do zabawy i coraz częściej do pracy. I w obu tych przypadkach, warto rozważyć zakupienie dodatkowego etui, które wyposażone zostanie w wyświetlacz. Nie jest to nowy pomysł, bo LG wprowadziło coś takiego u siebie przy okazji modelu LG G8X Duale Screen. Mechanizm działania opisywanego tutaj etui jest bardzo podobny, ale nie jest ono ograniczone tylko do jednego modelu smartfona, choć nie wykorzysta się go przy dowolnym telefonie.
CastAway
Etui CastAway pojawiło się jako kampania crowdfundingowa na IndieGoGo i już zdążyło zebrać potrzebną do produkcję kwotę 50 tysięcy dolarów. Zbiórka dalej trwa, więc każdy może jeszcze dorzucić do siebie kilka złotych, jeżeli uważa, że pomysł jest wart inwestycji. Wspomnieliśmy powyżej, że produktu nie da się sparować z każdym urządzeniem. To znaczy w teorii da się, bo case ma współpracować z systemami Android oraz iOS, ale obecnie tworzone modele działają tylko z wybranymi modelami smartfonów. Chodzi oczywiście o ich wymiary, bo etui nie będzie można odpowiednio spasować z każdym telefonem.
CastAway na ten moment pasuje do modeli od Apple oraz Samsunga. Da się je założyć na: iPhone 6, 6 Plus, 6s, 6s Plus, 7, 7 Plus, 8, 8 Plus X, XS, XS Max, XR, 11, 11 Pro, 11 Pro Max oraz na urządzenia z serii Galaxy od Samsunga: S7, S8, S8+, S9, S9+, S10, S10+, Note 7, Note 8, Note 9, Note 10. Jeżeli potrzebny będzie inny wymiar etui, to firma zbiera zapotrzebowanie od użytkowników i rozważy stworzenie dodatkowych modeli. No właśnie, ale czy warto zainwestować w CastAway? Patrząc na możliwości sprzętu, wydaje się, że jak najbardziej.
Co potrafi CastAway?
Wymiar wyświetlacza uzależniony jest od wersji sprzętu i występuje w dwóch wariantach – 6.3 oraz 5.8 cala. System operacyjny to ChromeOS, a ze smartfonem ma się łączyć po zaszyfrowanym połączeniu WiFi. Do tego dochodzi sześciordzeniowy procesor (2x ARM Cortex-A72, 4x Cortex-A53) z grafiką Mali-T864 oraz 4 GB RAM w standardzie LPDDR3. Pamięć wewnętrzna to 32 GB. Przesył danych możliwy jest dzięki dwuzakresowemu modemowi, ale na pokładzie znalazło się także miejsce na Bluetooth 4.1. Etui wyposażone jest w głośniki stereo oraz dwie kamery – 2 Mpix na froncie oraz 5 Mpix na pleckach. Bateria ma wystarczać na cały dzień pracy, ale samo CastAway będzie w stanie lekko naładować także naszego smartfona.
Dzięki połączeniu etui z telefonem, da się z niego korzystać, jak z dwuekranowego urządzenia. Aplikacje mają być uruchamiane oddzielnie na CastAway, a to sprawi, że pracowanie na smartfonie nabierze zupełnie nowego wymiaru. Na stronie IndieGoGo opisano urządzenie jako małą wersję tabletu działającą na ChromeOS. Regularna cena zaczyna się od 249 dolarów, czyli około 970 złotych, choć wspierając akcję, można dostać etui za 129 dolarów, więc mniej więcej 500 złotych. Jasne, w takiej cenie da się kupić już samego smartfona, ale nie o to tutaj chodzi. To rozwiązanie faktycznie może się sprawdzić w rzeczywistości, o ile wszystko będzie dobrze działało. Sprzęty mają trafić do nabywców już w maju przyszłego roku i wtedy przekonamy się o tym, czy faktycznie będą działały tak dobrze, jak zapowiadano. Stronę akcji znajdziecie TUTAJ.
Etui oraz smartfony znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: IndieGoGo / Opracowanie własne