Rosyjskie krowy używają gogli wirtualnej rzeczywistości

Rosjanie potrafią zadziwiać pomysłowością. Tym razem jednak nasi wschodni sąsiedzi przeszli samych siebie. Okazuje się bowiem, że krowy zamieszkujące Federację Rosyjską korzystają z gogli wirtualnej rzeczywistości. To nie żart, a skuteczna metoda zwiększenia produkcji mleka.

Kiedy pierwszy raz natknąłem się na tytułową informację, parsknąłem śmiechem, po czym kontynuowałem dotychczasowe zadania. Po kilkunastu minutach zmieniłem zdanie i postanowiłem nieco uważniej przyjrzeć się, jak wtedy myślałem, zabawnej, choć mało prawdopodobnej historii. Po krótkim researchu okazało się, że nie jest to w żadnym wypadku fejk. Krowy z Krasnogorska w Rosji faktycznie spędzają czas w wirtualnej rzeczywistości.

Krowy i rozrywka w goglach WR

Widok prezentowany na zdjęciach jest, co tu dużo mówić, niecodzienny. Krowa mająca na oczach sporych rozmiarów gogle VR wygląda przezabawne, ale trzeba przyznać, że sprawia wrażenie zrelaksowanej. Jeśli wierzyć doniesieniom The Moscow Times, to nie złudzenie, a fakt. Według specjalistów prezentowany za pośrednictwem okularów obraz wpływa pozytywnie na samopoczucie krowy. Zastanawiacie się pewnie, skąd wziął się pomysł i dlaczego uznawany jest za skuteczny? Spieszę z wyjaśnieniem.

Wszystko rozbija się o trawę. Nie, nie taką, jak myślicie. Mówię o zwykłej zielonej trawie, którą żywią się wspomniane zwierzęta hodowlane. Niestety, ta u naszych wschodnich sąsiadów nie jest za specjalnie zielona, co może wpływać negatywnie na samopoczucie zwierząt. To w sposób bezpośredni przekłada się na niższą, niż można by uzyskać w idealnych warunkach, produkcję mleka. Specjaliści postanowili sprawdzić, czy prezentowanie krowom „fałszywych” obrazów, może poprawić ten stan rzeczy. Według serwisu źródłowego „test” zakończył się wynikiem pozytywnym.

Tamtejsze krowy zagłębiają się więc ochoczo w świat VR i relaksują się, hodowcy zaś zacierają ręce w nadziei na większy zarobek. Win — win? Owszem, szczególnie że na całej sprawie zarabia jeszcze twórca samych gogli.

Źródło: The Moscow Times, msh.mosreg.ru