Darmowa globalna sieć WiFi
Duża część z nas jest uzależniona od internetu i nie ma się co oszukiwać. Mamy internet mobilny dostarczany od operatorów, ale korzystamy również z hotspotów. Google jednak chce zmienić politykę dostępności do sieci i stworzyć globalną darmową sieć WiFi.
Wielu z nas ma ciągły dostęp do internetu przez laptopa, smartfon czy tablet. Są też tacy, którzy chcieliby mieć, ale nie chcą wydawać na to pieniędzy lub po prostu ich nie mają. Google chce tworzyć darmową sieć WiFi opartą o stare budki telefoniczne, tzw. „pylony”. Owe pylony umożliwią dostęp do sieci WiFi w zamian z obejrzenie kilku reklam. Wyobrażacie sobie coś takiego? Ja, szczerze mówiąc, nie. Wiem, że to będzie wytwarzało z pewnością jakieś fale szkodliwe dla zdrowia, ale pomysł genialny. To nie wszystko! W budkach będziemy mogli też podładować smartfona, bezpłatnie zadzwonić pod wybrany przez nas numer oraz przeczytać podstawowe informacja na temat miasta, w którym się znajdujemy.
Pierwszy miastem, w którym ma być uruchomiony projekt, jest Nowy Jork. Tam pylony mają znaleźć się jeszcze jesienią. Nie ma informacji, jak szybko idea będzie się rozwijała. Zapewne jest to związane z tym, czy biznes się zwróci, a raczej czy uda się na tym zarobić, bo wątpię, żeby Google fundowało dostęp do internetu ze swojej kieszeni. Pozostaje jeszcze kwestia operatorów, którzy z pewnością stracą wielu klientów i ich niezadowolenie może utrudnić całe przedsięwzięcie. Nie pozostaje nam nic innego niż czekanie do jesieni, aby zobaczyć, jak to będzie wyglądało w praktyce. Może zainteresowani wybiorą się do NY i sprawdzą jak działa darmowe WiFi?
źródło: metro