NASA odkrywa siostrzaną planetę ziemi

Od lat teleskopy przeczesują przestrzeń w poszukiwaniu planet, na których mogłoby istnieć życie. Tego rodzaju obiekty były już odnajdowane, jednak dopiero teraz naukowcy mają pewność, że na odkrytej planecie mogłoby występować życie.

Kepler to teleskop kosmiczny, który NASA umieściła na orbicie w 2009 roku w celu obserwacji i katalogowania planet. Od tej pory urządzenie śledzi za pomocą fotometru około 145,000 gwiazd głównego pasma i zidentyfikowało 4696 planet. NASA ogłosiła wczoraj, że teleskop odkrył planetę Kepler 452b, na której istnieją prawdopodobnie warunki do życia. Wspomniana planeta znajduje się w systemie Kepler 452 i krąży dookoła gwiazdy typu G, bardzo podobnej do naszego słońca, jednak o 10% bardziej masywnej i aż 20% jaśniejszej, a także starszej niż nasze słońce o 1,5 miliarda lat. Co ciekawe planeta znajduje się w tak zwanej ekosferze systemu słonecznego, co znaczy, że jest w takiej odległości od gwiazdy, wokół której orbituje, że istnieje możliwość rozwoju życia na powierzchni planety.

http://www.youtube.com/watch?v=G_zcEgx1IgQ

Albo istniała, bo planeta jest prawdopodobnie głównie skalista i może znajdować się w etapie życia świata, w którym większość wody wyparowała już z powierzchni ze względu na wiek i wzmożoną aktywność gwiazdy, dookoła której orbituje. Rok na 452b trwa nieco dłużej niż na ziemi, bo 385 dni, ponieważ planeta obiega swoją gwiazdę nieco dłużej niż Ziemia Słońce. Świat 452b znajduje się 1400 lat słonecznych od ziemi, co sugeruje, że przez najbliższe kilkaset lat nadal nie będziemy mieli technologii, która pozwoli nam zobaczyć, jak wygląda obca planeta podobna do naszej, jednak naukowcy twierdzą, że to bardzo nieznaczna odległość, jeśli weźmiemy pod uwagę rozmiary wszechświata (który, jak wiemy, może być nieskończenie wielki, ponieważ cały czas się rozszerza).

Źródło: NASA