You are here
YotaPhone i pomocne ZTE News 

YotaPhone i pomocne ZTE

YotaPhone 2 to bezapelacyjnie jeden z ciekawszych smartfonów, jaki pojawił się do tej pory na rynku. Rosyjski producent wprowadził do sprzedaży urządzenie, które miało ogromny potencjał, ale ten nie został przez klientów doceniony. Czy zawiniła cena? YotaPhone 3 może to zmienić.

 
yo 750x300 1
To, że YotaPhone 2 stanowił małą rewolucję, wiadomo było już w chwili, gdy pojawiły się pierwsze przecieki, pokazujące czym stał się smartfon. Dwa ekrany w pierwszej chwili wydawały się czymś absolutnie zbędnym. Słuchawki obecnie produkowane i tak zżerają niebotyczne ilości energii, a kolejna innowacja mogła to tylko pogorszyć. Producent pokazał jednak, jak dużo jeszcze można osiągnąć na tym polu.
Ekran e-INK, zajmujący praktycznie cały tylny panel urządzenia, okazał się strzałem w dziesiątkę. Jeśli korzystaliśmy tylko z niego, YotaPhone 2 mógł działać przez blisko 100 godzin. O ile oczywiście uzywaliśmy „trybu czytania”. A ten pozwalał nie tylko na obsługę przystosowanych do niego formatów, ale także aplikacji. Bardzo ciekawe rozwiązanie, które zostało zabite przez cenę. Producent w chwili premiery za YotaPhone 2 chciał za niego około trzech tysięcy złotych.
 
yo 750x300 2
Marka, która tak naprawdę dopiero co wchodziła na rynek, nie mogła liczyć na duży sukces (choć OnePlus poradziło sobie znakomicie). Cena smartfona tylko przypieczętowała jego porażkę. Wyniki sprzedaży nie mogły być jednak tak złe, bo kolejna wersja YotaPhone pojawi się na rynku. Niestety, nie ujawniono jeszcze kiedy to nastąpi. Pierwotnie miało to być w tym roku, ale będziemy szczęśliwi, jeżeli urządzenie zostanie zaprezentowane nawet w 2016.
 
Przez problemy polityczne i nałożone na kraj zachodnie sankcje, Rosjanie postanowili przenieść produkcję smartfonów do Chin. Firmą, która będzie odpowiedzialna za produkcję YotaPhone 3, zostało ZTE. I to doskonała wiadomość – ZTE samo tworzy coraz ciekawsze urządzenia, więc nie musimy się obawiać, że niższe koszty produkcji przełożą się na gorszą jakość. Za to cena nowego smartfona powinna być niższa, a to jedna z ważniejszych rzeczy, która zadecyduje o „być albo nie być” producenta.
Martwi nas to, że YotaPhone 3 zostanie wypuszczony prawdopodobnie tylko w ilości 100 tysięcy egzemplarzy, a pierwszym rynkiem, na który trafi, będą Chiny. Nie do końca wiadomo też, czy smartfon będzie działał na Androidzie czy na Sailfish OS.
Źródło: PhoneArena
Fot: YotaPhone
__________________
Po najnowsze smartfony zapraszamy pod ten adres.

Related posts

Leave a Comment