Automatyczne czyszczenie cache w Androidzie nie takie kolorowe

Android 8.1 otrzyma dość ciekawą funkcję, która może przypaść do gustu wielu użytkownikom. Niestety, u wielu nowe czyszczenie cache będzie powodowało narastające poirytowanie. Przyjrzyjmy się bliżej nadchodzącemu ficzerowi.

Na początek chciałbym zaznaczyć, że informacja o nowej metodzie czyszczenia plików podręcznych nie wyszła bezpośrednio od Google’a. Upublicznienie nowego elementu Androida 8.1 możemy zawdzięczać analizie specjalistów z XDA Developers, którzy przeanalizowali zmiany w kodzie AOSP (Android Open Source Project). Jak nie trudno zgadnąć, wśród wielu linijek znalazł się również wpis związany z pamięcią podręczną. Można więc sądzić, iż ten trafi do wszystkich userów, których smartfony doczekają się aktualizacji zielonego robota do wersji 8.1. Niestety, tak się nie stanie, a przynajmniej nie we wszystkich przypadkach.

Jak działa nowe czyszczenie cache?

W samym działaniu oczyszczania dysku nie ma niczego magicznego, gdyż podobne operacje możliwe są do wykonania przez oprogramowanie firm trzecich. Ba — często nakładki producenckie pozwalają na tego typu porządki, dzięki którym użytkownik danego smartfona może zaoszczędzić cenne miejsce w pamięci urządzenia. Czym więc miałoby być nowe czyszczenie cache?

Warto zastanowić się nad tym, czym w ogóle jest cache. Wbrew pozorom nie jest to kwestia oczywista dla wszystkich userów sprzętu mobilnego. Postaram się wyjaśnić to w sposób możliwie przystępny. Cache to tak zwana pamięć podręczna, w której urządzenie zbiera informacje o aktualnym stanie aplikacji, pobranych plikach, danych programów, dodatkowych ustawieniach, a nawet ciasteczkach ze stron internetowych. Po co magazynowane są rzeczone dane? Dzieje się to w trosce o naszą wygodę i szybkość pracy smartfona, gdyż lokalnie przechowywane pliki nie muszą być “pobierane” z sieci po raz kolejny…

Świetnie, wiemy już, że dane z pamięci podręcznej są potrzebne, ale czy niezbędne? Nie, możemy przecież każdorazowo lub wybiórczo dociągać rzeczone dane i jest to rozwiązanie wskazane w przypadku użytkowników smartfonów o skromnej pamięci wewnętrznej. Sprzęt budżetowy bardzo szybko pokazuje userowi komunikat o zbliżającym się końcu przestrzeni “dyskowej”. Czyszczenie cache w zasadzie rozwiązuje ten problem, ale jedynie chwilowo, bo do operacji będziemy musieli wracać co jakiś czas ponownie. Chyba że…

Pełna automatyka

Twórcy Androida coraz częściej zauważają problemy sprzętu budżetowego, takie jak zmniejszająca się pamięć na dane użytkownika. W związku z tym postanowiono działać, czego efektem jest automatyczne czyszczenie cache, które zostanie zaimplementowane do Android 8.1. Użytkownik nie będzie musiał się już zastanawiać, jakie pliki usunąć i jaką aplikację wybrać do dokonania tej czynności. System zrobi to za niego. Tutaj pojawia się zgrzyt, gdyż funkcja może działać nieco agresywnie i usuwać dane, które są użytkownikowi potrzebne. Wybaczcie, ale nie mam w stuprocentowego zaufania do oceny przydatności plików przez algorytm.

Kiedy i dla kogo?

Na uspokojenie nerwów dodam tylko, że czyszczenie cache nie będzie funkcją Androida dodawaną z automatu do każdej nakładki na system. Producenci smartfonów z Androidem będą musieli najpierw zaimplementować ficzer, a więc mówimy tutaj o pełnej dowolności. W praktyce oznacza to, że nie ma pewności co do przyszłej obecności rozwiązania w każdym sprzęcie z OS-em od Google.

Źródło: Androidauthority, DXA