Bluboo – Chińska inwazja i smartfon za grosze
Do Polski trafia kolejny przedstawiciel naprawdę tanich smartfonów. Czym charakteryzuje się Bluboo Picasso i czy warto się nim zainteresować?
Nie ma co ukrywać, że największym plusem słuchawki będzie nie jej specyfikacja, ale to, za ile będziemy mogli stać się jej posiadaczem. Za smartfona zapłacimy bowiem tylko 399 złotych, a przy tym dostaniemy gwarancję na 24 miesiące, która realizowana ma być na terenie kraju. W przypadku urządzeń pochodzących z zagranicy jest to wyjątkowo dobra informacja. Szczególnie dla tych, którzy nie ufają i nie chcę zamawiać smartfona z Chin.
Picasso przyciąga ceną. Trudno znaleźć smartfona, którego koszty zakupu nie zrujnują kieszeni, a jednocześnie będzie miał satysfakcjonującą specyfikację. W przypadku produktu Bludoo zdaje się, że osiągnięto złoty środek, choć nie we wszystkim. Zacznijmy od wyglądu. Smartfon prezentuje się naprawdę nieźle. Obudowa wykonana zastała częściowo ze szczotkowanego aluminium (ramka) oraz poliwęglanów. Nie jest więc źle, bo nie mamy do czynienia z czymś robionym na „odwal się”. Na polskim rynku dostaniemy trzy wersje kolorystyczne: białą, złotą oraz granatowo czarną. A co czeka nas pod maską?
http://www.youtube.com/watch?v=SAZMcnBRMuA
Procesor obsługujący urządzenie to czterordzeniowy MediaTek MT6580A, a jego pracę wspierać będą 2 GB RAM. Na dane przeznaczono dla użytkownika 16 GB, ale bez problemu możemy liczbę miejsca zwiększyć za pomocą microSD (do 32 GB). Ciekawe jest to, że choć Bluboo Picasso obsługuje dwie karty sim, nie oznacza to, że jedna z nich zabierze nam miejsce na kartę pamięci. Ostatnio modnym rozwiązanie jest, że sloty na karty sim są także przeznaczone na microSD i dobrze, że w Picasso zdecydowano się na osobne.
Ekran smartfona wykonano w technologii IPS. Przekątna wyświetlacza to 5 cali, a jego rozdzielczość to 720×1280 px. Jeżeli chodzi o aparaty to oba umieszczone w słuchawce mają identyczne matryce 8 Mpix. Powinny więc bez problemu sprostać podstawowym wymaganiom, ale nie oczekujmy tutaj niesamowitej jakości. Pamiętajmy, że mówimy cały czas o telefonie z niskiej półki cenowej. Bateria ma pojemność 2500 mAh, a Picasso postawiono na Androidzie Lollipop. Producent zapewnił jednak, że niedługo pojawi się aktualizacja do Marshmallow.
I choć Bluboo Picasso nie jest topowy urządzeniem, to ma w sobie wiele plusów. Do podstawowych zadań powinien sprawdzić się idealnie. Raczej nie pogramy na nim w najnowsze gry, ale nie do tego też został stworzony. Dla kogoś kto dopiero rozpoczyna swoją przygodę z chińskimi, mniej znanymi producentami, Bluboo wydaje się odpowiednim startem.
Źródło: CK Mediator
Fot: jw.
Zapraszamy do naszego sklepu, który znajdziecie pod tym adresem oraz na nasz profil Vip Multimedia na Facebooku.